Biały welon, idealnie skrojony garnitur, złote obrączki, dzieci sypiące kwiatki w Kościele, sala niczym z żurnala… Tak wiele detali, by ślub i wesele było jak z marzeń…
Gdy spoglądamy na młodziutkie pary, które większość swojego czasu spędzają na tym, by stworzyć coś ponad – ponad to, co już było. Często słyszymy głosy …ja zamówiłem karocę… , …moja suknia będzie sprowadzona z Paryża… , …musi być idealnie – zrobię wszystko, by zaskoczyć moich gości… Para skupia się na tym, co mało ważne zapominając o sobie.
Planowana z kilkunastu miesięcznym wyprzedzeniem uroczystość odciąga ich od tego, co najważniejsze – od tego, jak będzie wyglądać ich życie po ślubie… (więcej…)
czytaj dalej