Nieprzyjemne emocje zatruwają codzienność…
Gdybym mogła je do czegoś porównać, to skłonna byłabym powiedzieć, że przypominają one „porannego kaca” – niby wiesz, czym się zatrułeś, a nie potrafisz tego opanować. Czas, by to zmienić – czas, aby z pełną odpowiedzialnością przyjrzeć się swoim wyborom…
Kiedy doświadczamy niepokojących emocji możemy wciskać sobie „kit”, że jesteśmy w stanie je ujarzmić czystą siłą woli. Możemy próbować stać się Kaszpirowskim i myśleć, że prostym poleceniem STOP opanujemy poczucie niepokoju albo gniewu. Możemy próbować siłą autosugestii opanować nasz wewnętrzny chaos – jednak to błędne koło. Jeśli myślisz, że wystarczy wydać sobie proste polecenie – „będę szczęśliwym człowiekiem” to jesteś w błędzie. To nie działa!!! Twój wysiłek pogrąży Cię jeszcze bardziej, ponieważ koncentrujesz się na efektach, a nie na głównej przyczynie. Nie możesz zmusić się do bycia zakochanym, jeśli nie czujesz miłości… Nie możesz zmusić się do snu, jeśli nie czujesz się śpiący… (więcej…)
czytaj dalej