Czy często zmagasz się z poczuciem zwątpienia, a może nawet wypalenia? Czy odczuwasz, że nie masz już więcej siły na to, aby trwać w nadziei, że przyjdą lepsze dni? Czy masz ochotę odpuścić i się poddać, choć dobrze wiesz, że będzie bardzo bolało? Czy często odczuwasz stres i lęk, popadasz w depresję?
Problemy nie mają litości, dotykają każdego człowieka. Możemy starać się je omijać szerokim łukiem, ale w końcu każdego dopadną. Jednak to jak na nie zareagujemy zależy tylko i wyłącznie od naszej wewnętrznej siły. Im człowiek wie więcej o niej, im bardziej jest świadomy swojej mentalnej mocy, tym lepiej radzi sobie z przeciwnościami. Jak zatem się do niej dokopać, jak ją wydobyć na zewnątrz i się nie poddać? Jest na to jeden sposób i jest nim trening rezyliencji.
Krótko po lekturze książki „Siła rezyliencji. Jak poradzić sobie ze stresem, traumą i przeciwnościami losu.” autorstwa Glenn Schiraldi postaram się w dzisiejszym artykule wyjaśnić, jak znaleźć mapę do odporności psychicznej. Wyjaśnię, czym jest rezyliencja i jak podszlifować w sobie jej wartość. Króciutko omówią przytoczoną książkę i uzasadnię, dlaczego warto ją przeczytać.
Zatem…
Rezyliencja jest dla wielu z nas mało znanym pojęciem, które tak naprawdę nic nie mówi. Dla większości osób jest to tylko dziwnie brzmiące słowo. Jednak pomimo swojej enigmatyczności kryje ono w sobie wielką wartość, która dodaje siły życiu.
Co to jest rezyliencja?
Krótko ujmując, jest to wewnętrzna siła, która nie pozwala człowiekowi się poddać, pomimo wszelkim przeciwnościom i utrudnieniom. Rezyliencja mówi o tym, że mamy w sobie wystarczająco dużo umiejętności czy zasobów, aby stawić czoła niedogodnościom. Że nosimy w sobie potencjał wykorzystania pojawiających się możliwości.
Przytoczona siła nie tylko pozwala uporać się ze stresem, ale także daje nam klucz do szczęścia. Inaczej mówiąc, rezyliencja jest to wewnętrzna siła umożliwiająca odbicie się od najgorszego bagna, w którym znajduje się człowiek.
Jak pobudzić rezyliencję do działania?
Zapoznaj się z kilkoma poniższymi wskazówkami i buduj swój silny świat już teraz:
KROK 1 – ODZYSKAJ KONTROLĘ NAD REAKCJAMI CIAŁA NA STRES
Pierwszy etap pracy nad rezyliencją wymaga skupienia się nad swoimi potrzebami i zatroszczenie się o nie. Innymi słowy w tym kroku masz zająć się sobą i w pełni zadbać o swoje pragnienia. Ale zanim to uczynisz, wiedz, że Twoje ciało, a zarazem organizm jest domem dla wojowniczej duszy, dlatego priorytetowo zadbaj o sen, relaks, sprawność fizyczną, zdrowy sposób odżywiania.
KROK 2 – ODZYSKAJ WŁADZĘ NAD EMOCJAMI
Od czasu do czasu każdy z nas doświadcza trudnych i zarazem silnych emocji, takich jak.: strach, panika, lęk, smutek, wstyd, wstręt, złość oraz gniew. Jeżeli w odpowiednią porę nie przejmiemy nad nimi kontroli, emocje te mogą się skumulować i wystrzelić jak wulkan. Im dłużej trwa taki wybuch, tym bardziej negatywnie oddziałuje on na nasz nastrój i stan zdrowia. Jak zatem radzić sobie z nieodpowiednimi reakcjami na te emocje?
Po pierwsze należy zrozumieć, że nawet trudne i megabolesne emocje są czymś naturalnym. Są wpisane w ludzką naturę. Można śmiało powiedzieć, że są częścią naszego życia. Ale, żeby to zrozumieć należy odszukać plusy ich wystąpienia. Należy znleźć odpowiedź na poniższe pytanie:
- Do czego odczuwana (nawet ta najtrudniejsza) emocja jest potrzebna, do czego ma zmotywować, a może przed czym uchronić?
Po drugie nie unikaj trudnych emocji. Pomimo, że jest to dość nawykowa reakcja, to jednak taki sposób postępowania nie pomaga. Doświadczanie jest najlepszym nauczycielem – pozwala nam się zmienić, a przede wszystkim zyskać na sile.
Po trzecie naucz się o nich mówić. Rozmowa pozwala uwolnić się wewnętrznie od tego, co jest niezrozumiałe i odnaleźć drogę do pełnej świadomości. Nigdy nie blokuj się przed wyjawieniem tego, co najbardziej jest bolesne. Im więcej słów, tym więcej zrozumienia oraz samozrozumienia.
KROK 3 – ODZYSKAJ KONTROLĘ NAD MYŚLAMI
Najważniejsze staje się nauczenie rozpoznawania określonych wzorców myślowych, które wywołują cierpienie. Nie tylko masz śledzić to o czym myślisz, ale również to, co sobie wyobrażasz. Każda uchwycona destrukcyjna myśl powinna być przez Ciebie zakwestionowana i zastąpiona budującymi oraz pełnymi wsparcia twierdzeniami.
Warto pamiętać, że zniekształcenia pojawiają się w naszych głowach automatycznie i w większości przypadków wynikają z przyzwyczajenia. Przyzwyczajamy się do określonych myśli oraz wyobrażeń, a potem nie zwracamy na nie uwagi. A one działają jak nieustannie włączone radio nadające destrukcyjne komunikaty. Aby temu zapobiec należy zwolnić tok myślenia, żeby zniekształcenia takie wyłapać i zastąpić je innymi myślami. Najlepiej tego dokonać poprzez codzienne zapiski. Notuj wszystko co negatywne pojawia się w Twojej głowie, następnie szukaj wartości dodatnich, które są oparte na faktach, a jednocześnie przeczą tym, które Cię uwsteczniają.
Dla przykładu:
Komunikat: „Jestem złą matką. Moje dzieci mnie unikają.” należy zastąpić słowami: „Każdego dnia staram się być dobrą matką, gdy tylko moje dzieci wrócą ze szkoły porozmawiam z nimi o tym, co jest dla nich ważne.”
bądź
Komunikat: „Jestem brzydki. Żadna dziewczyna nie widzi we mnie mężczyzny.” należy zastąpić słowami: „Jestem człowiekiem pełnym zalet i wad. Każdego dnia buduję swoje życie wypełnione pewnością siebie i z chęcią tę pewność pokażę innym osobom.”
KROK 4 – ODZYSKAJ UWAŻNOŚĆ
Uważność to coś więcej, niż zwykłe skupienie się. To tak naprawdę bycie tu i teraz, w pełni obecnym i ciekawym.
Uczeń udał się po kilkunastu latach praktykowania uważności do Mistrza z pytaniem:
– Mistrzu czy jestem już godny stać się nauczycielem uważności? Spędziłem 10 lat na wgłębianiu tajników uważności i uważam, że właśnie nastąpił ten moment, aby stać się wzorem.
Mistrz spojrzał na Ucznia i zadał tylko jedno pytanie:
– Zanim wszedłeś do świątyni, to po której stronie sandałów zostawiłeś parasol – po prawej, czy po lewej?
Uczeń nie odpowiedział na zadane pytanie, a jedynie opuścił twarz i wrócił do swoich wcześniejszych praktyk.
Uważność wymaga bycia uważnym tu i teraz, w każdej chwili naszego życia. Nie wystarczy myśleć, że jest się uważnym, trzeba jeszcze takim się stać. Trzeba smakować z ciekawością każdą sekundę życia. Należy celebrować z wielkim oddaniem swój każdy krok.
Oto sześć najważniejszych zasad uważności:
- Współczucie, czyli uważność zbudowana na podstawie empatii. Współczujemy, ale nie rozczulamy się nad sobą, czy innymi osobami. Pozwalamy sobie zrozumieć siebie – że jesteśmy tylko ludźmi i jak każdy człowiek mamy prawo uczyć się na błędach.
- Opanowanie połączone z ciekawością i brakiem osądzania, czyli obserwowanie bólu i nie ocenianie go jako coś z góry złego. Przyglądanie mu się tak samo, jak byśmy przyglądali się jakiejś przyjemnej emocji. Taka postawa pomaga zmienić reakcje, nawet te bolesne.
- Akceptacja, czyli uświadomienie sobie, że wszystko co odczuwamy jest częścią nas. Mamy prawo czuć to co czujemy i głośno o tym mówić. Poprzez akceptację następuje porzucenie walki z trudnymi emocjami, co dalej powoduje, że ich intensywność na ogół spada. Nie chodzi o to, żeby starać się, aby tak się stało, ale po prostu obserwować zachodzące zmiany.
- Ogrom możliwości, czyli uświadomienie sobie, że każdy z nas jest w stanie objąć swoje cierpienie, bez strachu ani napięcia, wiedząc, że ono przychodzi i odchodzi, a Ty jesteś na tyle pojemny, że sobie z nim poradzisz.
- Dobry humor, czy porzucenie przeświadczenia, że musimy być poważni, bo tego wymaga dojrzałość. Postawę uważności powinno się praktykować z humorem i pogodą ducha.
- Umysł debiutanta, czy przewartościowanie przeświadczenia, że wszystko się już wie (tak, jak było to w przypadku Ucznia, który udał się do Mistrza). Uważność wymaga od nas stania się znowu dziećmi, które na nowo uczą się świata i życia w nim.
Uważność to dążenie do samoświadomości istnienia. Im częściej będziesz uważny (nie mylić z drobiazgowością perfekcjonisty), tym łatwiej dotrzesz siebie i swoje potrzeby.
KROK 5 – ODZYSKAJ RADOŚĆ ŻYCIA
Radość jest bardzo ważnym elementem mentalnej siły. Wpływa na nasz mózg, sprzyjając tym samym optymalnemu poziomowi funkcjonowania. Jedno jest pewne, wszystko co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, pomaga nam ciągle się rozwijać, dobrze prosperować i tym samym wzmacniać naszą ogólną rezyliencję.
Czy już wiesz, co sprawia lub sprawiało Ci szczęście? Jakie czynności wywołują lub wywoływały uśmiech na Twojej twarzy? Sięgnij pamięcią do tych chwil i wprowadź je z większą intensywnością do swojego życia. Niech tego, co lubisz i kochasz będzie więcej w codzienności.
Zaś w drodze do swojego szczęśliwego życia nigdy nie zapominaj o wdzięczności. W przytoczonej na początku artykułu książce można przeczytać: „Praktykowanie wdzięczności to coś więcej niż bycie uprzejmym dla innych. Wdzięczność to zauważanie – i odczuwanie głęboko w sercu, z uznaniem, podziwem i zachwytem – wszystkich dobrych rzeczy, które nam się w życiu przydarzają. Badacze tematu wdzięczności, na przykład Robert Emmons i Michael McCullough (2003), odkryli, że celowe praktykowanie takiej postawy wpływa na poprawę zadowolenia z pracy i relacji międzyludzkich, jakość snu i stan zdrowia (np. zmniejsza ból, zmęczenie, stany zapalne i objawy depresji). Okazało się nawet, że dzięki pielęgnowaniu uczucia wdzięczności bolesne wspomnienia stają się mniej męczące i spada prawdopodobieństwo ich przenikania do naszej świadomości (Watkins i in., 2008). Przeniesienie uwagi na to, co dobre w życiu, przeciwdziała skłonnościom do rozpamiętywania problemów i jest wspaniałą metodą na poprawę nastroju. Im częściej praktykujemy wdzięczność, tym więcej odnajdujemy rzeczy, z których możemy się cieszyć. Podstawą wdzięczności jest podchodzenie do każdego nowego dnia z ciekawością i optymizmem („Ciekawe, co mi dziś sprawi radość”). Poczucie bliskości z ludźmi wzrasta, gdy przypominamy sobie dobre chwile spędzone razem i cechy charakteru, które w nich cenimy. Praktykowanie wdzięczności wpływa także korzystnie na mózg i pracę serca (McCraty, Childre, 2004).”
Sam/a widzisz, że korzyści jest cały wór, zatem już dzisiaj (a może właśnie teraz) załóż dziennik wdzięczności, w którym będziesz zapisywać i opisywać sytuacje lub hasła opisujące Twoje szczęście. Każdego wieczora zapisz minimum trzy rzeczy, za które poczułeś/aś się wdzięczny w ciągu całego dnia. Pisz o wszystkim, co Cię uszczęśliwia lub sprawia, że Twoje życie jest bogatsze, bez względu na to, czy są to sprawy ważne czy błahe. Najważniejsze jest co Ty czujesz. Twoja radość jest na pierwszym miejscu.
Uzupełnij zadanie:
„Jestem wdzięczny/a za… Dzięki temu zyskałem/am…”
Krótko ujmując – wdzięczność poszerza Twoje horyzonty o to, co dobre. Dzięki niej podwyższasz swój poziom szczęścia, a to z kolei zwiększa Twoją rezyliencję.
KROK 6 – ODZYSKAJ SENS I CEL
Czy zastanawiałeś/aś się kiedyś, dlaczego chce Ci się wstać rano z łóżka? Co takiego chcesz w swoim życiu osiągnąć? Co jest takiego w Twoim życiu ważnego, że chcesz z niego korzystać?
Myślę, że każdego z nas na pewnym etapie życia dopadną tego typu pytania – pytania o sens życia. Ja sama pewnego ranka przed wstaniem z łóżka zadał sobie to pytanie. Jednak to pytanie nie było chwilową refleksją. Ono było wskazówką, że muszę w swoim życiu coś zmienić, aby w końcu zacząć żyć tak jak ja tego chcę. Bez wpasowywania się w kanony i wypełniania przydzielonych ról. Teraz wiem, że tego dnia nie byłam sama. W życiu wielu ludzi przychodzi taki czas, w którym to zastanawiamy się nad sensem swojego istnienia. Niby mamy jakieś tam cele, niby wiemy co chcemy osiągnąć, ale jakoś z trudem rozumiemy swoją rolę na tym świecie.
I pomimo tego, że takie pytania przeważnie wiążą się z jakimś bólem i cierpieniem to warto je sobie zadać, aby stworzyć dla siebie życie, które samo w sobie ma sens. Takie jest moje zdanie – życie samo w sobie ma sens, bo jest stworzone dla cudu, który należy odkryć, a tym cudem jest człowiek. Sens to wartość którą odkrywamy w sobie. To dobieranie małych celów, aby ten większy zyskał na sile. Tak też ja sama uczyniłam. Każdego dnia dążę do realizacji małych celów, które sprawiają, że ten główny wzrasta na wartości. Odkrywam siebie i pomagam innym uczynić to samo. Zatem już teraz ofiaruj sobie oraz światu coś niezwykle istotnego i poznaj siebie samego/samą.
KROK 7 – ODZYSKAJ POCZUCIE WYBACZENIA
Wybaczenie to coś więcej niż zaakceptowanie tego, co nas spotkało. To coś innego niż powiedzenie osobie która nas zraniła, że jej wybaczamy. Wybaczenie to proces, który pozwala nam zrozumieć, co dla nas jest najlepsze.
Wiele ludzi wciąż tkwi w przeszłości – przygląda się wszelkiemu złu, które ich spotkało i tym samym nie może ruszyć do przodu. Do tego wszystkiego dochodzą pytania bez odpowiedzi, zaczynające się od słowa „dlaczego?”
To właśnie proces wybaczenia ma nam pomóc wydostać się z tego cierpienia. Ma nam pozwolić pójść do przodu, bez ciągłego życia w traumatycznej przeszłości. Wybaczenie to niedopuszczeniu do tego, aby stać się ofiarą tej samej sytuacji po raz kolejny. To zrozumienie, że nie mamy wpływu na to, co się wydarzyło, ale możemy mieć wpływ na to, co teraz czujemy. Że możemy mieć wpływ na to, aby wyjść z zakamarków przeszłości i żyć pełnią życia właśnie teraz w teraźniejszości. Wybaczenie można potraktować jak prezent, który dajemy samym sobie. Wszystko zależy od naszych myśli i wyobrażeń. Zatem pokieruj się rezyliencją i wyjdź z ciemności traumatycznych wspomnień już teraz!
Choć kończę na 7 kroku to wiedz, że jest ich o wiele więcej i możesz o nich poczytać w książce „Siła rezyliencji. Jak poradzić sobie ze stresem, traumą i przeciwnościami losu.” autorstwa Glenn Schiraldi. Wskazane kroki są bardzo indywidualne dla każdego człowieka i tak też powinny być rozpatrywane, a wspomniana książka właśnie tego uczy. Pokazuje, jak odzyskać swoją wewnętrzną moc i nigdy się nie poddać. Dzięki zawartym w niej wskazówkom dowiesz się, jak: podnieść się po porażce, radzić sobie z trudnymi emocjami, wzmocnić poczucie własnej wartości i siłę wewnętrzną, zachować spokój w warunkach dużego spięcia, pokonywać przeciwności. A oprócz tego znajdziesz w niej bardzo dużą ilość ćwiczeń oraz przykładów z życia wziętych. Co najważniejsze, zdobędziesz realne umiejętności pozwalające rozwijać się bez względu na to, jakie kłody życie rzuca Ci pod nogi. Pozostaje mi tylko napisać, że rezyliencja jest na wyciągnięcie ręki, jeśli tylko pójdziesz drogą samozrozumienia. Tak więc krok po kroku odkrywaj samego/samą siebie i tym samym kosztuj swojej siły.
* * *
Rozwijanie rezyliencji może przynieść korzyści każdemu. Bowiem każdy z nas nosi w sobie potencjał, aby tego dokonać. Twoje wewnętrzne zasoby są jak ziarna gotowe do wykiełkowania. Umiejętności opisane w zaproponowanej książce pomogą Ci rozwinąć w sobie tę siłę. Zachęcam do lektury!
Podobne wpisy
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ