Los zsyła na każdego z nas bomby udręki. Jedne mniejsze, drugie większe. Otaczają nas, jak wirusy w czasie sezonu grypowego. Tworzą pole minowe ciągłego smutku i cierpienia. Tylko człowiek będący ich zakładnikiem wie, jak wielki ból sprawia mu każda sekunda, minuta, godzina… Jednak Ty…
Jednak Ty i tylko Ty masz w sobie tak wiele siły i determinacji, aby się temu przeciwstawić. Jednak Ty i tylko Ty masz moc tworzenia lepszego jutra. Jednak Ty i tylko Ty masz prawo pójść drogą wolności. Jednak Ty i tylko Ty możesz więcej, niż dotąd się wydawało…
Bez względu na to, gdzie teraz jesteś, nigdy nie porzucaj płomienia nadziei. Nigdy nie zaprzyjaźniaj się z bezradnością. Nie poddawaj się. Dopóki masz pragnienie, aby żyć w pełni i uwolnić się od stresu, masz całą moc, jakiej potrzebujesz.
Jak się nie poddać i odzyskać szczęście?
Po pierwsze nigdy nie akceptuj bezradności. Ona nie jest dla Ciebie. Musisz, chociaż zacząć, ponieważ może się okazać, że zrobisz coś, co zadziała. Musisz próbować wydostać się z rozpaczy, nawet, jeśli czujesz, że nie masz solidnego oparcia. Możesz tracić energię podejmując wiele prób wyjścia ze strefy bólu i cierpienia, ale to właśnie próba jest jedynym wyjściem. Bez tego, ani rusz. Bez tego nic się nie zmienia. Bez tego Ty nie odzyskasz siebie. Zaś, jeśli się poddasz i nawet nie spróbujesz to wiedz, że rozpacz i bezradność staną się Twoim życiem. Czy tego dla siebie chcesz?
Próba dokonania zmiany w obliczu tak dużej ilości cierpienia może być trudna, ale nigdy nie będzie nieskuteczna. Wymaga odrobiny wiary w siebie lub przynajmniej gotowości do dokonania zmian. I wymaga świadomości, ponieważ musisz zidentyfikować coś, co możesz zrobić, czego jeszcze nie próbowałeś/aś. Musisz dostrzec siłę w procesie, który później pozwoli Ci całkowicie porzucić bezradność. Ona nie jest dla Ciebie.
Innymi słowy, jedynym sposobem na oduczenie się bezradności jest nauczenie się, że możesz wpływać na zmianę. Jeśli nie możesz tego zrobić sam/a, poproś o pomoc.
Po drugie zmień swoje myśli. Jeśli uznasz, że nie możesz wpłynąć na zmianę to wiedz, że na pewno nie spróbujesz. Jeśli stwierdzisz „Nie mogę nic zmienić”, to na pewno nic nie zmienisz. Czas, abyś zrozumiał/a tę patologiczną zależność i w końcu postawił/a się własnym negatywnym myślom. Zamiast w duchu mówić do siebie: „Nie mogę nic zmienić, taki jest mój los”, powiedz: „Mogę przynajmniej spróbować”. Ten sposób przewartościowania myśli zbliży Cię do siebie, jak również pozwoli Ci uwierzyć, że masz prawo wpłynąć na zmianę.
Po trzecie wciąż próbuj. Próbuj i próbuj ponownie. Jeśli pierwsze rozwiązanie nie działa, to zdobądź siłę na kolejną próbę, tylko tym razem inną. Wypróbuj coś innego, a jeśli to nie zadziała, znów spróbuj czegoś innego. Wytrwałość jest kluczem do pozbycia się bezradności, ponieważ jeśli spróbujesz tylko raz, a to nie zadziała, możesz tylko wzmocnić swoją wyuczoną bezradność. Spróbuj, więc wszystkiego, o czym myślisz, nawet, jeśli w to nie wierzysz. Każda próba jest lepsza niż żadna próba. Pamiętaj, że możesz wciąż umacniać swoje działania i nieustannie pracować nad zbudowaniem własnej siły.
Każdy z nas potrzebuje poczucia nadziei, że może nauczyć się opanowywać stres i przezwyciężyć wszelkie stresujące warunki. Musimy zmusić się do podjęcia pierwszych kroków. Podobnie jak dziecko uczące się chodzić, każdy z nas musi kontynuować podróż pomimo wielokrotnego upadku. Dziecko upada, ale już za chwilę się podnosi, nigdy nie rezygnuje. Ma w sobie nadzieję i wizję tego, że ten mały cel całkowicie zmieni jego życie. Wierzy, że zmierza w odpowiednim kierunku i że pewnego dnia będzie chodzić z łatwością. Ważne jest, abyś i Ty zobowiązał się do tego, aby dobro i zdrowie stało się priorytetem Twojego życia.
Natomiast zawsze pamiętaj, że zmiana wymaga czasu. Łamanie przyzwyczajeń i tworzenie nowych nie jest łatwe, a my wszyscy potykamy się, gdy rozpoczynamy proces zmiany. Takie jest życie. Wszyscy czasami upadamy. Zaś Ty działaj i nie wahaj się, nawet jeśli doświadczasz porażek. Nieustannie rzucaj wyzwanie sobie, a zobaczysz, jak wielkiej poprawie ulega Twoje samopoczucie i zdrowie psychiczne, jak również to fizyczne. Rozwijaj w sobie miłość do życia i świadomość chwili obecnej. W końcu wyczujesz, że zaczynasz naprawdę ustanawiać nowy sposób życia. Naprawdę poczujesz to.
Odwaga polega na próbowaniu. Nigdy nie zapominaj – nie jesteś sam/a. Rozwijaj swój płomień nadziei. Nie poddawaj się. Nigdy nie poddawaj się!!!
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Podobne wpisy
2 odpowiedzi na “PŁYNĄĆ POD PRĄD i nigdy się nie poddać…”
Zostaw komentarz
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ
Kropla drąży skałę nie przez swoją siłę, lecz przez wytrwałość.
O tak!!! Wielkie TAK!!!