MENTALNY MUR, czyli jak przestać się ograniczać?

Emocje są w nas i wśród nas. Wpływają na każdą decyzję, którą podejmujemy. Wpływają na relacje, życie zawodowe, samopoczucie i przede wszystkim na zdrowie psychiczne i fizyczne. Jak wskazują badania, emocje mogą nawet decydować o podejściu do realizacji i spełniania swoich marzeń, czyli są w dużej mierze odpowiedzialne za naszą drogę wypełnioną szczęściem…

Co ważne, mimo tak ogromnego wpływu emocji na życie, praktycznie rzadko są tematem naszych rozmyślań i rozmów. Ludzie bardzo rzadko rozmawiają o uczuciach, co sprawiło, że większość z nas nie nauczyła się radzić sobie z nimi. W konsekwencji większość ludzi – nawet ci odnoszący sukcesy – popełniają błędy emocjonalne.

Jakie najczęściej popełniamy błędy emocjonalne?

Do najczęściej popełnianych błędów emocjonalnych możemy zaliczyć:

  1. ZAPRZECZENIE

Zaprzeczenia w naszym życiu pojawiają się bardzo często. Chcemy być jak herosi i pomimo bólu pokazać światu, że tak naprawdę wszystko „spływa po nas jak po kaczce”. Jednak tak jak boli złamana noga, tak też bólem wypełnia się wewnętrzny świat. Tak, jak często bezmyślnie traktujemy nasze zdrowie fizyczne, tak też jeszcze bardziej bagatelizujemy nasze zdrowie psychiczne. Uciekamy od emocjonalnych ran, jednocześnie pogłębiając je jeszcze mocniej.

„Nie obchodzi mnie to, że szef nas tyranizuje…”

„Nie jestem przygnębiony tą sytuacją…”

„Mam gdzieś, że oblałem ten egzamin…”

„Nie czuję się samotny…”

„Obraźliwe zachowanie mojego ojca nie wpływa na mnie…”

„Nie będzie mi przykro, jeśli ode mnie odejdziesz…”

„Naprawdę nie obchodzi mnie to, że nie dostałam podwyżki…”

Jest to tylko niewielka ilość sformułowań przepełnionych zaprzeczeniami. Niby nie obchodzi nas, że szef nas tyranizuje, a tak naprawdę co rano mamy mdłości przed pracą. Niby żadna sytuacja nie ma prawa wywołać w nas smutku, a tak naprawdę nasze wewnętrzne dziecko rozdarte jest na strzępy. Niby nie czujemy się samotni, a tak naprawdę mentalnie czujemy się odrzuceni i cierpimy. Niby obraźliwe zachowanie kogoś bliskiego nie ma na nas żadnego wpływu, a tak naprawdę za każdym razem pragniemy spełnić określone standardy, aby zasłużyć na jego miłość. Niby nie jest nam przykro, gdy ktoś zrywa z nami relację, a tak naprawdę non stop w głowie przejawia się pytanie: „Dlaczego?”. Niby nie obchodzi nas awans, ale wewnętrznie nieustanie przypominamy sobie, jak wiele poświęciliśmy dla pracy, jak wiele czasu spędziliśmy w pracy… Wszystko tak naprawdę na niby, a wewnętrznie pomimo zaprzeczenia nic nie jest na niby. Jedno jest pewne, zaprzeczenie lub próba wyparcia negatywnych uczuć i emocji nie sprawi, że one odejdą. Wręcz odwrotnie – ból się podwoi, potroi, wrośnie kilkakrotnie… Pewne jest zaprzeczenie zaognia negatywny stan, co może doprowadzić nawet do depresji.

Wiele osób myśli, że tłumienie emocjonalnych ran oznacza, że ​​są silni psychicznie. W rzeczywistości nakładają na siebie maskę, która ukrywa prawdę i możliwość wyswobodzenia się z cierpienia.

Wiem… Wiem dobrze, że przyznanie się do swoich emocji może być kłopotliwe, a nawet wstydliwe. Ale tylko uznanie swoich emocji, takimi jakimi naprawdę są daje szansę na wypełnienie życia harmonią i równowagą. A w dalszej kolejności jest kluczem do podjęcia odpowiednich decyzji. I co warto zaznaczyć poznanie swoich emocji jest fundamentalne dla prawidłowego radzenia sobie z bólem psychicznym.

  1. UNIKANIE

Unikanie to kolejny sposób postępowania, który ogranicza prawdę o nas samych. Strach, smutek, zażenowanie i rozczarowanie to tylko kilka niewygodnych emocji, których nikt nie chce odczuwać. Niektórzy ludzie starają się unikać tych uczuć, i dlatego ich życie wypełnia się ograniczeniami.

Jedno jest pewne, jeśli chcesz wypełniać swój zewnętrzny i wewnętrzny świat wolnością oraz swobodą, musisz pozwolić sobie na nieprzyjemne emocje. Musisz doświadczać negatywnych uczuć, jeśli naprawdę chcesz przeżyć pozytywne uczucia. Pamiętaj, że jeśli czułbyś się szczęśliwy przez cały czas, nie doceniłbyś tego.

Smutek, czy żal też są Ci potrzebne – uczą, jak wielką wartość mają w sobie pozytywne uczucia. Aby docenić dobro, nie ma innej opcji trzeba poznać zło. Aby docenić piękno, trzeba dostrzec brzydotę. Aby wiedzieć co się lubi, trzeba wiedzieć czego się nie lubi. Aby wykazać się szacunkiem do pozytywnych emocji, trzeba zaznajomić się z negatywnymi uczuciami.

Tak, więc za każdym razem, gdy napotykasz nieprzyjemne sytuacje, miej świadomość, że otrzymujesz szansę na rozwój, na docenienie swojego życia i w dalszej kolejności odpowiednie zatroszczenie się o nie.  A kiedy nauczysz się, że możesz tolerować dyskomfort, będziesz bardziej skłonny do stawienia czoła swoim lękom i wyjścia poza strefę komfortu. Zamiast unikać, staw czoła swym emocjom i uczuciom, zobacz co ze sobą niosą i co chcą Ci przekazać.

  1. GONIĄC ZA SZCZĘŚCIEM

Szczęście jest tym, do czego wszyscy dążą w dzisiejszych czasach. I nie byłoby w tym nic złego lub dziwnego, gdyby nie fakt, że często zaharowujemy się na śmierć, aby odczuć chwilową przyjemność. Czyli coś na zasadzie – pracuj 16 godzin na dobę, a na pewno uda Ci się zarobić na tygodniowy urlop w ciepłych krajach – tyraj, a potem odpoczniesz. Jednak ten upragniony odpoczynek nie przychodzi. Zmęczeni, przemęczeni nie jesteśmy w stanie cieszyć się z urlopu. Wręcz odwrotnie, zaczynamy myśleć o tym, że na pewno nie uda się nam odpocząć… Tyranizujemy samych siebie. Wpadamy w błędne koło swych pragnień.

I znów z całą pewnością mogę napisać, że ściganie szczęścia odpada. Nie ważne, co robisz w życiu, warto zastanowić się, czy oby na pewno to dobra droga. Próba wymuszenia szczęścia, jest jednym z najlepszych sposobów, by poczuć się gorzej w swoim życiu. Nadgorliwość sprawia, że staniemy się nieszczęśliwi w dłuższej perspektywie. A samodyscyplina, która wymaga tolerancji na pewien poziom dyskomfortu – pomoże Ci poczuć się szczęśliwszym w ciągu całego życia.

Ostatnio oglądałam reportaż o życiu Buszmenów i choć było poruszane tam wiele wątków, to jednak bardzo mocno utrwaliłam sobie słowa jednego z członków plemienia. Zacznę jednak od początku. Czwórka Buszmenów została zaproszona na wycieczkę do Niemiec. Zwiedzali, podziwili, ale również bardzo mocno tęsknili za swoim życiem, które nie było otoczone tyloma przedmiotami. Bardzo dziwiło ich podejście Europejczyków do swojego życia. Po powrocie z Europy zapytano jednego z turystów o wnioski z podróży… Stwierdził: „Biali ludzie są bardzo dziwni. Pracują, a po pracy wciąż pracują. Wciąż są zajęci. A czy życie polega tylko na tym, by być zajętym? Czy kiedykolwiek doświadczyli szczęścia z nierobienia niczego? Czy są w stanie uspokoić emocje? Czy są w stanie przyjrzeć się własnemu wnętrzu, gdy tak wszystko szybko robią? Wydaje mi się, że nie i mogę śmiało powiedzieć, że kocham moje życie. Jest jak jest, ale mam czas dla siebie…”

Jak nauczyć się wyrażać swoje emocje?

Uczenie się regulowania emocji jest jednym z podstawowych czynników siły psychicznej. Pracując nad emocjami poprawiasz swój komfort życia. Uczysz się je nazywać i tym samym jeszcze bardziej poznajesz samego siebie/ samą siebie.

ĆWICZENIE:

Za każdym razem, gdy odczujesz, że emocje wkradają się do Twojego wnętrza skrupulatnie przyjrzyj się im. Nazwij je. Dokładnie określ swoją emocję.

Dla ułatwienia możesz również posłużyć się poniższą mapą emocji:

MAPA EMOCJI W CIELE

Kolor czerwony oznacza zwiększenie aktywności, zaś niebieski zmniejszenie aktywności ciała pod wpływem konkretnej emocji (tak, jak na mapie).

Następnie zachęcam do wewnętrznego dialogu. Zapytaj się siebie – Dlaczego ta emocja pojawiła się? O czym chce mnie poinformować?

Następnie kolejno zastanów się, jak możesz rozwiązać swoją niedogodność. Jak możesz zewnętrznie poukładać swój świat, aby ten wewnętrzny wypełnił się równowagą. I zawsze i wszędzie pamiętaj, aby nie uciekać od prawdy o samym sobie. Nie wypieraj, nie uciekaj – bądź dla siebie prawdziwy/a.

Powyższa propozycja jest tylko małym elementem pracy nad emocjami. Dlatego zanim posłużysz się krzyżykiem w prawym górnym rogu, zajrzyj do >TUTAJ< Pamiętaj, że praca nad własnym rozwojem to podstawa dobrego samopoczucia. Pozwól mi towarzyszyć Ci w tej drodze 🙂 ZAPRASZAM

Autorka: Agnieszka » O MNIE

Poprzedni wpis:
Następny wpis:

3 odpowiedzi na “MENTALNY MUR, czyli jak przestać się ograniczać?”

  1. Andrzej pisze:

    Już raz kontaktowałem się z Panią (artykuł o musturbacji).. Teraz chciałem poruszyć sprawę emocji . Jestem przekonany, że mam problem z zaprzeczeniami. Jako osoba niepełnosprawna ruchowo, teraz w okresie zimy jestem praktycznie „skazany” na stały pobyt w domu. Może nie byłoby to i wielkim problemem ale niestety mam w mieszkaniu 87-cio letnią teściową z mocno zaawansowaną demencją ,całkowicie „sprawną ” fizycznie. No i tutaj pojawia się mój problem , oficjalnie twierdzę ,że mi nie przeszkadza a czuję jak sama obecność jej w tym samym pomieszczeniu powoduje wzrost napięcia i „agresji” we mnie. Z zaprezentowanej przez Panią Mapy emocji zaznaczyłbym: gniew i wstyd . Cała sytuacja trwa już ponad 5 lat. Nie chcę korzystać z psychotropów i innych leków. W związku ze swoją chorobą mam leków pod dostatkiem. Gdy nie reaguję zewnętrznie czuję jak to się we mnie gromadzi i wcześniej czy później wystarczy byle drobiazg a „wybucham”. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wszystko się potem odbija na moim związku. Małżonka próbuje wymóc na mnie „miłość i zrozumienie” dla teściowej , staje się w stosunku do mnie słownie agresywna. Używa słów które „bolą” i pozostają w pamięci , i tu znowu pojawiają się u mnie : przygnębienie i smutek ale i miłość. Co, jak sobie z „tym „radzić . Nie wchodzi w grę polubienie teściowej , może tolerancja i akceptacja ale to wszystko odbije się na mnie.

  2. Andrzej pisze:

    Tak naprawdę to sam fakt , że jestem z teściową oznacza ,że ją toleruję. Że zostałem do tego w jakiś sposób „zmuszony” przez żonę to już inny fakt. Kiedyś teściowa mi zemdlała, musiałem wezwać karetkę i pierwsze słowa lekarza : ” pan nie powinien się tą panią opiekować”. Jakiś czas temu ,ok.roku, odmówił przyjmowania jej na cztery godziny Dom Dziennego Pobytu tłumacząc swoje posunięcie tym ,że nie dają sobie z nią rady. Młodzi, fachowcy nie dają rady a ja 67-mio letni ,niepełnosprawny muszę. Same opiekunki, które tylko ją przewoziły z mieszkania do DDP były tym faktem bardzo zdziwione. A ja Muszę (musturbator) z nią sobie radzić , muszę ją tolerować.

Zostaw komentarz

Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych przez tę witrynę w celu umieszczenia na niej Twojego komentarza.


Skomentuj

ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ

DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ

„DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤

(więcej…)

CZYTAJ

ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE

ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady?

Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające.

Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem.  (więcej…)

CZYTAJ

Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości?

„Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie.

W e-booku: (więcej…)

CZYTAJ

TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy?

Toksyczna więź…

Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira.

Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…)

CZYTAJ

TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie?

Emocjonalnie wykorzystani…

Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego…

Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…)

CZYTAJ

CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI

Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania…

Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory.

Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny.

…ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI…

Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…)

CZYTAJ

DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG

DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA…

Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów…

Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…)

CZYTAJ

ZBURZĘ TEN MUR

CZAS NA ZMIANY…

Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to…

Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia.

Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…)

CZYTAJ

WŁADCA SŁOWA

Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami?

Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim…

Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…)

CZYTAJ

POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół?

Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu…

Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…)

CZYTAJ

© 2015-2024 Psychologia życia - Wszelkie prawa zastrzeżone. / Trójwizja Projektowanie stron www /