• Jak wybaczyć zdradę?
• Czy zdrada zawsze oznacza koniec związku?
• Czy jest możliwe szczęśliwe życie po zdradzie?
• Jak zapomnieć o zdradzie?
• Jak ratować związek po zdradzie?
• Czy jest możliwe rozgrzeszanie niewierności?

W momencie gdy jesteśmy ofiarami zdrady często stajemy przed dylematem:

• Czy jestem w stanie wybaczyć niewierność?

Jest to kwestia bardzo indywidualna i zależna jest wielu czynników – tak jak jest wiele rodzajów zdrad i różnic w ich definiowaniu…

Dlaczego zdradzamy?

Jeśli kiedykolwiek będziesz zmuszony/a sam/a przeanalizować problem zdrady – czego nikomu nie życzę – proszę pamiętaj, że zdrada nigdy nie dzieje się „tak po prostu”.

Zdrada zawsze jest wynikiem pewnych zaniedbań, bądź braków tudzież emocjonalnych, seksualnych, czy komunikacyjnych. Zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje proszę cofnij się do przeszłości i spójrz realnie na to, co się działo i co mogło przyczynić się do zdrady. Przyjrzyj się relacji, tak by móc bardziej świadomie dostrzec, że „coś wisiało w powietrzu” od dłuższego czasu.

Partnerstwo, małżeństwo, czy jakikolwiek inny związek dwojga bliskich sobie osób zawsze ma miejsce w przestrzeni międzyludzkiej, gdzie towarzyszy mu codzienność – praca, dom – po prostu obowiązki. Często bywa tak, że jesteśmy tak bardzo pochłonięci codzienną rutyną, że przymrużamy oczy na pewnego rodzaju niedociągnięcia.

Przekonani o tym, że wciąż dbamy o związek, że dość często przytulamy, całujemy, rozmawiamy, spełniamy zachcianki erotyczne – zapominamy o nieświadomej ślepocie, która dotyka również dobrze funkcjonujące związki. Być może jest ona konsekwencją braku świadomości błędu. Trzeba umieć przyznać się do błędu, do porażki: „Może faktycznie nie zawsze dawałam/em z siebie wszystko…”, bądź: „No tak, muszę w końcu spojrzeć na naszą relację z innej perspektywy, ja również ponoszę winę”.

Pamiętaj, że każde dobrze funkcjonujące małżeństwo potrafi nazywać swoje ułomności po imieniu oraz są gotowi, by się z nimi zmierzyć. Idealne małżeństwa, choć uważam, że takich nie ma, to jednak też doświadczają problemów i niepowodzeń, ale starają się je pokonywać oraz zwalczać. Wierność powinna być źródłem poprawnej relacji, a nie jej ograniczeniem.

Jak wybaczyć zdradę?

Statystyki dowodzą, że łatwiej wybaczyć nam zdradę emocjonalną, niż zdradę fizyczną… Skąd ta różnica?

Zdrada emocjonalna była, jest i będzie tylko pewną formą bliższej relacji, natomiast zdrada fizyczna jest jednorazowym epizodem, bądź trwale budowaną relacją opartą na emocjach i doznaniach seksualnych.

Historia Katarzyny i Mikołaja dała wielu parom nowe spojrzenie na kwestię wybaczenia niewierności. Ich związek zaczął się psuć w momencie gdy Mikołaj zachorował. Choć niebyła to choroba śmiertelna to jednak dawała nieco popalić swojemu „właścicielowi”.

Mikołaj był zły na cały świat, a swoją złość często „wylewał” na Kasię. Kobieta mimo, że się bardzo starała dbać o związek, to jednak poczuła wewnętrzną potrzebę bycia akceptowaną i rozumianą. Domowe tematy zawsze dotyczyły mężczyzny i jego choroby – Kasia zostawała w cieniu.

Gdy kobieta poznała Krystiana obudziła się w niej siła do walki o własne szczęście. Krystian dodawał jej otuchy, wysłuchiwał jej opowieści o problemach, zawsze służył ramieniem i dobrym słowem. Gdy kolejny dzień kończył się kłótnią Kasia wiedziała, że Krystian zawsze znajdzie czas, by ją przytulić i wysłuchać.

Relacja między „przyjaciółmi” pogłębiła się – codzienne telefony, częste spotkania i to wszystko owiane tajemnicą w obawie przed kolejną kłótnią. Katarzyna była tak zmęczona sytuacją, że zapragnęła rozwodu. Mikołaj nie mógł zrozumieć powodu jej decyzji, zaczął się bać utraty żony, którą tak naprawdę bardzo kochał.

Oboje zadecydowali się na podjęcie terapii – Katarzyna przyznała się do zdrady emocjonalnej, a Mikołaj zrozumiał postępowanie żony pokierowane jego nagannym zachowaniem. Mikołaj wiedział, że to on popchnął żonę w objęcia innego mężczyzny, ale również uważał, że zdrada emocjonalna niebyła dla niego „niczym złym”.

Wiele par uważa, że zdrada emocjonalna nie powinna być rozpatrywana pod kątem niewierności ponieważ każdy widzi ją inaczej. Warto w tym momencie zaznaczyć, że większość relacji emocjonalnych jest efektem wyuczonych skojarzeń. Jeśli ucieczka od problemu będzie kojarzona z azylem to otrzyma miano schronu, jeśli zaś ucieczka będzie kojarzona z tańcem godowym to zawsze będzie kojarzona z prokreacją. Zawiłe, ale prawdziwe, tak jak fakt, że każdy widzi świat inaczej…

Wyniki ankiet mówią wiele o zdradzie fizycznej. Wiele osób jest skłonnych wybaczyć zdradę partnerowi jeśli był to jednorazowy „skok w bok”. Trudniej niestety jest z długotrwałym romansem, który był nacechowany zażyłością emocjonalną i wysoce seksualną relacją.

Wiele osób pyta: „Dlaczego trwało to tak długo”?, „Dlaczego nie powiedziałeś/aś mi wprost, że mamy problem?” Wszystko to zależy od sposobu w jaki zostaliśmy wychowani, jak przez lata kształtowała się osobowość, jakie doświadczenia miały wpływ na nasze życie, jaką silną wolę posiadamy… Powodów może być wiele.

Pamiętaj, gdy człowiek nawiązuje romans jest pod wpływem wielu różnych emocji, jak również jest silnie wewnętrznie manipulowany nie tylko przez osobę z którą nawiązał romans, ale przez samego siebie. Często bywa tak, że wiele osób jest świadoma swojego występku i chce go szybko naprawić, a tu wciąż pojawiają się kolejne problemy – żona/mąż/partner krzyczy, a kochanek/kochanka czeka z otwartymi ramionami, tak bardzo pełnymi zrozumienia…

Jak wybaczyć samemu sobie romans – zdradę?

Bywają również sytuacje w których my sami nie potrafimy wybaczyć sobie własnego błędu, własnego „skoku w bok”. Przekonani o własnej nieomylności podświadomie wikłamy się w nietypowe relacje, które mogą być zgubne dla naszego małżeństwa/partnerstwa.

„Jak mogłam/mogłem to zrobić?” , „Dlaczego to zrobiłam/zrobiłem?” i wiele innych pytań, które dręczą po zakończeniu relacji, której do końca nie chcieliśmy…

Zdrada była, jest i będzie złym wyborem, ale mimo wszystko warto podkreślić, że nie ma ludzi idealnych i każdy ma prawo do błędu. Relacja została zakończona, a wstyd, żal i obciążone sumienia pozostało – każdego dnia pragniesz zmienić bieg wydarzeń, a nic się nie zmienia. Analizujesz i rozpamiętujesz…

Wiele osób radzi: „Powiedz parterowi o zdradzie to na pewno Ci ulży. Pozbędziesz się poczucia winy i dalej będzie tylko lepiej.”, ale…

Czy to na pewno dobre rozwiązanie?

Czy Ty chciałbyś/ chciałabyś usłyszeć od swojego partnera, że zdradził Cię trzy lata temu?

Wielu osób podziela zdanie, że „jednorazowy epizod” nigdy nie powinien się wydarzyć i nigdy nie powinien ujrzeć światła dziennego. Jeśli coś ma się zmienić to niech się zmieni na lepsze, a wyciągnięte wnioski z popełnionego błędu zawsze będą dobrą nauczką na przyszłość.

Jeśli poczucie błędu – zdrady wciąż wywołuje silne i nieprzyjemne emocje, to warto zasięgnąć porady specjalisty. Nie możemy pozwolić na to aby poczucie winny nawet jeśli zostało wybaczone przez partnera zniszczyło związek. Ciągłe zadręczanie się nieprowadzi do niczego dobrego. Jeśli partner zrozumiał i wybaczył to walcz o siebie, o Was…

Jeśli zaś jesteś jednym z tych osób, który podjęły decyzję o nieprzekazywaniu partnerowi „złej nowiny” przeanalizuj, co się stanie z Waszym związkiem gdy prawda wypłynie, ale nie z Twoich ust… Może warto rozpocząć terapię, by pomóc sobie i partnerowi. Wiele osób przyznaje, że błędy przeszłości ujawnione przez samego sprawcę są łatwiejsze do zaakceptowania, niż jak „sąsiadka z bloku obok doniesie”.

Pamiętaj, aby być silnym dla miłości, która połączyła Wasz związek. Związek powinien być wolny od zaszeregowania – …była to zła decyzja… – wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i nigdy tego błędu nie popełnimy. Jedna źle podjęta decyzja nie może Was zniszczyć – pozwól sobie na miłość…

Czy wybaczyć romans?

Jeśli Twój partner zdradził i żałuje popełnionego czynu, ale żałuje naprawdę, a tego na pewno dowiesz się z czasem to pozwól mu wrócić do teraźniejszości… Zrozumienie, poszanowanie i akceptacja powinna towarzyszyć każdemu związkowi.

Przeanalizujcie wspólną drogę – co się działo, z jakimi problemami musieliście się borykać? Spójrzcie na siebie z boku – przyznajcie się do błędów i wysłuchajcie, co ma do powiedzenia partner o Waszym postępowaniu? Nigdy nie negujcie, każdy widzi rzeczywistość w innych barwach…

Wybaczenie zdrady nigdy nie powinno być kojarzone z czymś złym i haniebnym. Jeśli postanowimy pójść dalej i budować nową teraźniejszość tu i teraz to pamiętaj, że wybaczenie nigdy nie umniejszy Tobie wartości. Wciąż będziesz wartościowym człowiekiem wzbogaconym o nowe doświadczenia, silniejszy/a i mniej podatny/a na błędy.

Wiele głosów krzyczy: „Jak mam wybaczyć komuś 2 lata seksu z obcą kobietą/ z obcym mężczyzną?”

Każdy z nas wie, że to niezwykle trudne i bolesne, ale nikt nie mówił, że „będzie łatwo”. Kontrowersyjny mówca Osho podkreśla, że sami sobie staliśmy się niewolnikami – żona stała się niewolnicą dla męża, a mąż niewolnikiem dla żony – mimo to, że żyjemy w wolnym świecie. Podkreśla on, że człowiek z natury jest wolny i to właśnie seks jest jego najsilniejszym instynktem. Nie możemy wyzbyć się instynktu seksualnego, będzie on w nas zawsze i wszędzie. Niektóre osoby mają niezwykle silną naturę seksualną i każdego dnia podejmują wolę walki, by trwać przy swoich postanowieniach. Niektórzy zaś ulegają pokusie.

Jak nie wybaczać zdrady?

Jednym z kilku absurdalnych powodów dla których wybaczamy zdradę jest zasłanianie się posiadanym potomstwem i wspólnym „kontem bankowym”. Niektórzy tłumaczą swoją decyzję: „Nie kocham, ale robię to dla dzieci. Dzieci muszą mieć matkę i ojca”…

• Czy ta sytuacja, te poglądy nie są nazbyt egoistyczne?

Z takim podejściem nigdy nie uratujemy związku. Jest to okropne i niezwykle niesprawiedliwe dla obojga partnerów, jak i ich dzieci, które wszystko widzą oraz dostrzegają. Jeśli nie jest Ci obojętne dobro partnera pomyśl chociaż o dzieciach – jaki przykład im dajesz? Wspólne pieniądze kiedyś się skończą, a urazy i nienawiść pozostaną.

Jak żyć po zdradzie? Jak ułożyć na nowo życie po zdradzie?

Tylko od Was samych zależy, czy po zdradzie odbudujecie związek i jak bardzo będzie Wam na tym zależeć. Pamiętaj, a raczej pamiętajcie – jeśli istnieje choć malutki promyk nadziei to zawsze warto podjąć walkę o miłość.

Jak odbudować związek po zdradzie?

Warto również zastosować kilka rad, które pomogą odbudować związek po zdradzie:

• wyraźcie szczerą wolę walki;
• nie rozpamiętujcie;
• pozwólcie się kochać;
• pozwólcie sobie na pomoc z zewnątrz;
• uwolnijcie się lęku i obaw – poczujcie się wolni od przeszłości;
• nie bójcie się szczerych i długi rozmów – gdy rozmowa nazbyt boli piszcie do siebie listy;
• nigdy nie zostawiajcie pytań bez odpowiedzi;
• szukajcie wspólnie rozwiązań;
• wyrażajcie emocje;
• dajcie szanse partnerowi na obronę;
• przygotujcie się na ból, płacz i złość;
• wyciągajcie wspólnie wnioski;
• zacznijcie wszystko od nowa;
• rozpocznijcie odbudowę zaufania;
• umawiajcie się na randki;
• codziennie mówcie o miłości;
• pozwólcie sobie na normalne życie…

Jest to bardzo krótka lista, która może być zachętą do stworzenia swoich własnych postanowień. Jednak nie zawsze lista wystarczy… Warto wtedy pomyśleć o wizycie u specjalisty – wiele par nie jest w stanie sama przejść tak trudnego i długiego procesu. Istnieje tylko jeden sposób, by tego dokonać – należy działać!

W imię miłości można wiele wybaczyć i zarazem zmienić. Nie obawiaj się zmian, dąż do własnego szczęścia. Każdy chce być kochanym i miłość dawać, a jeśli łączą Was wspólne piękne miłosne wspomnienia podejmijcie walkę, walkę o siebie. Wytyczajcie nowe cele… Stwórzcie idealny związek wolny od błędów przeszłości.

Po przeczytaniu artykułu zachęcamy do przeanalizowania własnego zachowania i zachowania partnera – może warto rozpocząć pracę nad idealnym związkiem już teraz.

---

Autorka: Agnieszka » O MNIE

Skomentuj