Co to jest jedzenioholizm?
Jedzenioholizm jest bardzo podstępnym uzależnieniem, wiele osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego, że popadło w nałóg. Potrzebę ciągłego łaknienia zrzucają na „złe” geny i spowolniony metabolizm: „Przecież wcale nie jem tak dużo…”
Uzależnienie od jedzenia jest pewnego rodzaju pułapką w którą sami wpadamy. Jedzenioholizm inaczej kompulsywne objadanie się, charakteryzuje się zjadaniem olbrzymich ilości jedzenia. Żarłoczność występuje u osób, które swoje życie toczą wokół jedzenia. Nie tylko wciąż jedzą, ale wciąż rozmyślają o jedzeniu. Pożywienie staje się najważniejszym elementem ich bytu. Nie kontrolują swoich myśli – pragną tylko jedzenia.
Jakie są objawy uzależnienia od jedzenia?
Do typowych objawów owego uzależnienia możemy zaliczyć:
- Całkowity brak kontroli nad spożywanym pokarmem;
- Podjadanie w ukryciu;
- Ukrywanie swojego popędu – ograniczanie się do spożywania małych ilości w towarzystwie innych osób;
- Próbowanie różnych diet.
Dla osoby uzależnionej jedzenie jest najważniejszą, a nawet jedyną przyjemnością. Jedzenie sprawia tyle szczęścia, że pragnie jest coraz większe. Chory nie jest w stanie opanować swojego łaknienia, a tym samym sama siebie oszukuje, że nie ma z tym problemu.
Każda chwila dnia podyktowana jest wyjątkowym planem spożywania posiłków. Jedzenie jest jedynym źródłem przyjemności i zainteresowania. Zaczyna się bardzo niewinnie – wiele osób pragnie polepszyć sobie humor sięgając po produkty wysokokaloryczne. Z biegiem czasu potrzebujemy ich coraz więcej, aby zmienić swój nastrój.
Jakie postacie przybiera jedzenioholizm?
Obżarstwo może występować w kilku postaciach:
- Polifagii, czyli spożywania niewiarygodnie dużych ilości jedzenia,
- Aporii, czyli braku sytości po zjedzeniu posiłku,
- Jedzenia nocnego,
- Obżarstwa pourazowego – zajadanie emocji,
- Jedzenie z nudów.
Choć mogłoby się wydawać, że jesteśmy w stanie zapanować nad własnym łaknieniem, to nie zdajemy sobie sprawy z siły sprawczej przyjmowanych produktów. Tłuszcze trans, czy cukry proste zawierające wiele ulepszaczy dezorganizujących naszą gospodarkę hormonalną, nadając jej inne priorytety. Wpadamy w sidła jedzenia nie tylko w wyniku słabości, bądź podatności – uzależnienie od jedzenia podyktowane jest również ulepszaczami, które znajdują się w owym jedzeniu. Tak wiele słyszymy o Fast food- ach, które bezpośrednio wyniszczają nasz organizm prowadząc do uzależnienia.
Osoba uzależniona od jedzenia przeważnie nie przyjmuje do wiadomości swojego problemu. Stanowczo zaprzecza oszukując równocześnie siebie.
Pamiętajmy, że zrzucanie odpowiedzialności za uzależnienie na geny to ślepy zaułek. Brak kontroli to ślepe zatracanie. Jeśli kilogramy wciąż przybywają, a potęga łaknienia nie zanika, to zadaj sobie kilka pytań:
- Czy badałeś/aś hormony odpowiedzialne na prawidłowe funkcjonowanie tarczycy?
- Czy dbasz o własne zdrowie – pamiętasz o sporcie?
- Czy wiesz ile kalorii dziennie potrzebuje Twój organizm do prawidłowego funkcjonowania?
- Czy pamiętasz o zdrowych przekąskach?
- Co wiesz na temat jedzenia, które spożywasz?
Zanim cokolwiek powiesz – zastanów się choć przez chwilę: Czy np. w więzieniu są osoby otyłe?
Organizm, który dotychczas funkcjonował poprawnie zostaje zburzony przez chorobę – jedzenioholizm. Rozpoczynamy nieświadomie pogłębiać się tego stanu…
Do czego doprowadza jedzenioholizm?
Pamiętajmy, owe uzależnienie nie tylko prowadzi do otyłości, ale również do wyniszczenia organizmu, do złego stanu emocjonalnego i fizycznego. Obżarstwo rujnuje od środka, zabiera chęć do życia. Przysłania świat i zawęża horyzonty.
Jak wyleczyć się z uzależnienia od jedzenia?
Droga wyzbycia się uzależnienia bywa czasochłonna, ale wciąż jest możliwa. Wszystko jesteśmy w stanie zmienić jeśli tego będziemy chcieli. Droga do zdrowia zależy tylko od nas.
Bądź gotowy do zmiany.
Zacznij od kilu prostych kroków:
- Zaplanuj każdy dzień – każda wolna chwila ma być zapełniona;
- Prowadź dziennik posiłków – notuj to, co zjadasz;
- Jedz małe posiłki – 5 razy dziennie;
- Ćwicz;
- Pij dużo wody (od 3 do 5 litrów dziennie);
- Pamiętaj o błonniku;
- Ogranicz zakupy – opróżnij spiżarnię;
- Przyznaj się do uzależnienia przed znajomymi, przed rodziną;
A co najważniejsze – zmień swój tok myślenia. Odszukaj w sobie zmianę. Zaakceptuj ją i dąż do celu. Zaplanuj swoją drogę i wyznacz mniejsze cele.
Jeśli potrzebujesz pomocy – poproś o nią. Bądź gotowy na nowego siebie!!!
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Podobne wpisy
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ