Uzależnienie od narkotyków nie tylko dotyka osoby dorosłe, ale również sięga coraz niżej. Obserwuje się niezwykle niebezpieczny trend na narkotyki wśród młodzieży, ale również pośród dzieci.
Jako młode jednostki nie są w stanie przewidzieć tego, co niesie za sobą tak ogromne niebezpieczeństwo. Niewinna zabawa może skończyć się wielkim problemem uzależnienia z którego wychodzi się latami…
Narkomania jest nałogiem – poznaliśmy jej objawy i skutki… Wiemy również jak bardzo jest ona niebezpieczna dla zdrowia, a przede wszystkim psychiki ludzkiej. Narkotyki atakują komórkę po komórce odbierając nam prawo do świadomego życia. Racjonalność zostaje zabita przez potrzebę odurzenia.
Choć tak bardzo dużo mówi się o niebezpieczeństwie, to jednak wciąż temat narkotyków jest omijany. Żyjemy coraz bardziej nowocześnie.
Pewnie wiele osób w duchu powie sobie: „Ja też kiedyś paliłem/am trawkę i jakoś nie jestem uzależniony/a” W ten sposób tłumacząc siebie i swoje dzieci. Należy jednak pamiętać, że to w jaki sposób my sami odnosiliśmy się do chęci narkotyzowania, nie musi być odzwierciedlone w poglądach naszych dzieci. Każda jednostka jest inna – każdy z nas ma inne potrzeby, inne wady i zalety…
To, że Ty popalając marihuanę nie pokusiłeś/aś się o więcej, nie oznacza, że i Twoje dziecko w ten sam sposób będzie postępować. Należy pamiętać, że uzależnienie atakuje w różny sposób – trzeba zachować czujność.
Narkomania powinna przestać być tematem tabu – każda dodatkowa wiedza, nowe informacje dają szansę na życie wolne od owego nałogu. Każdy problem uzależnienia, czy to alkoholizm, hazard, seksoholizm, jedzenioholizm… powinien być przedyskutowany i opracowany. Tak naprawdę temat uzależnienia nigdy nie powinien zostać zapomniany. Im więcej informacji zdołamy przekazać, to tym więcej sytuacji zostanie przedyskutowane. To też większa jest szansa na racjonalne działanie…
Jak rozpoznać uzależnienie od narkotyków?
Poniżej przygotowałam dla Ciebie krótki test samokontroli – obserwuj swoje dziecko przez kilka tygodni zanim wykonasz owy test. Wypełnienie go zajmie Ci zaledwie kilka minut:
- Czy Twoje dziecko w ostatnim czasie znacznie zmieniło swoją wagę – zauważalne jest duże schudnięcie, bądź też wręcz przeciwnie waga wzrosła? – tak/nie
- Czy zachowanie Twojego dziecka uległo drastycznej zmianie – jest cały czas nadpobudliwe, agresywne, śnięte, nieobecne lub jego nastrój zmienia się całkowicie w ciągu kilku chwil? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko w ostatnim czasie zmieniło znajomych? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko zaczęło zaniedbywać swoje obowiązki? – tak/nie
- Czy zauważyłeś/aś u swojego dziecka któryś z objawów: osłabiona koncentracja, problemy z zapamiętywaniem, pogorszenie się refleksu? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko ma któryś z wymienionych objawów: nienaturalnie zwężone lub wielkie źrenice, wiecznie przekrwione oczy, częste bóle głowy, nietypowe krostki – głównie na twarzy, ciągłe zakatarzenie, częste pociąganie nosem lub jego częste pocieranie? – tak/nie
- Czy dodatkowo możesz zaobserwować u swojego dziecka któryś z wymienionych objawów fizycznych: kołatanie serca, zmiany ciśnienia, drżenie rąk, nudności i wymioty, naprzemienna potliwość i uczucie zimna, drżenie, bóle brzucha, bladość, krwotoki z nosa? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko miewa halucynacje, bądź omamy słuchowe? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko miewa takie objawy jak: zaburzenia oddechowe, ataki duszności, bóle w klatce piersiowej, przewlekłe zapalenia oskrzeli lub krtani, szybkie męczenie się lub bezsenność? – tak/nie
- Czy Twojemu dziecku zdarzają się nieracjonalne, chaotyczne i dziwaczne wypowiedzi oderwane od kontekstu rozmowy i nie mające nic wspólnego z realną sytuacją? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko ma dziwne siniaki, zadrapania na ciele? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko stara się ukrywać przed Tobą swoje części ciała, w szczególności ręce? – tak/nie
- Czy Twoje dziecko w dziwny sposób reaguje na temat narkomanii? – tak/nie
Każda odpowiedź twierdząca to jeden punkt. Zsumuj wszystkie punkty i zapoznaj się w wynikiem:
4 – 7 pkt. Istnieje prawdopodobieństwo, że Twoje dziecko ma kontakt z narkotykami. Powinieneś/ powinnaś zachować niezwykłą czujność. Warto również podjąć rozmowę z specjalistą, w jaki sposób należy postępować w takiej sytuacji…
8 – 13 pkt. Życie Twojego dziecka jest w niebezpieczeństwie – należy niezwłocznie skonsultować się ze specjalistą i rozpocząć terapię. W Twoich rękach jest zdrowie Twojego dziecka – zawalcz o nie…
Należy pamiętać, że przedstawiony test jest testem samokontroli i w pełni nie decyduje o zdiagnozowaniu uzależnienia. Aby wystrzec się jakichkolwiek bezpodstawnych oskarżeń warto zasięgnąć opinii specjalisty.
Pamiętaj – najważniejsze, aby zdiagnozować uzależnienie w jak najwcześniejszym jego stadium. Problemu nie wolno pozostawić swojemu biegowi, ponieważ praktycznie nie ma żadnych szans, aby młody człowiek sam poradził sobie z uzależnieniem bez jakichkolwiek konsekwencji.
Narkomania jest to świat pełen zawiłości i destrukcyjnych decyzji – zawalcz o swoje dziecko!!!
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Podobne wpisy
2 odpowiedzi na “INTERNETOWY TEST NA NARKOTYKI – czy moje dziecko jest uzależnione?”
Zostaw komentarz
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ
Mam 30 lat. Wychowywany bylem w rodzinie bez uzaleznien, chodzilem do prywatnej szkoly, rodzice mieli dochody okolo pietnasto-krotnie wieksze od „Kowalskiego” niestety w wieku 14lat obudzilem sie w srodku nocy slyszac jak matka dyskutuje przez telefon… Z kochanka ojca. Co w swiecie w ktorym bylem wychowywany to bylo nierealne wrecz futurystyczne. Pamietam jak lezalem w szoku i powtarzalem Nie Nie Nie. Oczywiscie nikomu o tym nie powiedzialem i nikt tez nie probowal ze mna rozmawiac. Gdy sie wyprowadzil po chyba miesiacu to po kolejnych 2 miesiacach dopiero rozmawialem o tym z matka. A dokladnie klucilismy sie przez kogo otrzedl. Nastepnie z prywatnej publicznej tanszej prywatnej akurat 1 gimnazjum, nie oplacona noc wiec 2 rok 2 gimnazjum publiczne, 3 rok inne gimnazjum… A w tym czasie przez rok od wyprowadzki ojciec z kochanka zabawa spiew my bieda na poziomie ubustwa, zero zainteresowania ojca malo tego pewnego razu czekalem chyba z milion godzin pod automatem telefonicznym zeby moc do niego zadzwonic i uslyszec od kochanki „On niechce z toba rozmawiac guwniarzu”, a matka z ChAD i mega depresja placz co noc, wymuszanie zebym dzwonil do ojca i mowil ze ona lezy nieprzytomna jednoczesnie slyszalem od niej ze ojciec mnie nie kocha itp. Wiadomo deprecha ogolna byla wiec i matka poszla ze mna do psycholog rejonowej: pamietam jak plakalem i mowilem ze mi ciezko jedno co zapamietalem z jej wypowiedzi to „jak w domu ci zle to mozesz jeszcze dzisiaj smisc do domu dziecka ale tam nie ma nawet komputera”- ot kurwa zwykla. Szkola problemy, nielubiany szykanowany obrazany ale maly nie bylem wiec przynajmniej bity nie bylem. Na osiedlu znajomi Bogu dzieki zwyczajni w wiekszosvi obecnie normalni ludzie. Kolejne lata to szpital (2miesiace) niezidentyfikowany powod bolu kolan (nerwo-bole po latach sie dowiedzialem) w miedzy czasie bardzo silne znecanie sie psychiczne matki nade mna, gdy w rodzinie staralem sie z kims porozmawiac o tym co robi slyszalem juz jak mantre „mama ma tak ciezko teraz musisz jej pomoc”… I to tak w sumie do 21 roku zycia wtedy nastapila zmiana ze sie wyprowadzilem, ale despotyczno maniakalno depresyjna matka i tak zostala. W wieku 24 lat choroba afektywna (diagnoza dopiero w wieku 28lat) u mnie sie obiawila. Weszla w moje zycie konkretnie, jak bym mial za latwo do tej pory. W takim stopniu ze sam balem sie czy to nie schizofrenia… Doslownie uwieziony miedzy dwoma swiatami moja wtedy dziewczyna od 3 miesiecy ktora byla moja przyjacilka od 16 lat- naprawde bliska. Musialem w koncu przyznac sie do ćpania zeby chciala ze mna rozmawiac, gdy probowalem jej wytlumaczyc ze nie wiem co mi jest ze jestem przerazony nie wierzyla- dodam ze bylem straszny w tym zwiazku jak matka dla mnie co chyba oczywiste. psycholog 15 sesjii chuj, psychiatra chuj tylko leki na depresje. Po 8 miesiacach pewnego razu miala po wypadzie do klubu przyjsc w nocy o 4 do mnie. Gdy o 4 rano nie bylo jej zaczalem dzwonic bo do mnie miala 5minut drogi, jeden tel wylaczony 2 nie odbiera. Po czasie dodzwonilem sie odebral jej ex – w skrocie sytuacje traumatyczna z dziecinstwa ktora tylko ona znala postanowila odwzorowac bym z nia zerwal. Ale dopiero w wieku 27 lat dopiero zaczalem brac. Wtedy gdy poznalem narkomanow zrozumialem ze ja tak na trzezwo sie az tak zachowywalem jak oni w pelnym locie. Po roku przestalem z dnia na dzien zapisalem sie do psychiatry bedac pewny depresji po miesiacu wizyta ja juz ponad 30 dni czysty bez nawet checi. Opowiadam o moich 2 razach jak zbankrutowalem i jakos kierowalem ja na to ze mnie ludzie o narkotyki oskarzaja przez lata i wtedy (BRAAAAWAAW KONCU KURWA Z GLOWA ) stwierdzila ChAD po 15 minutach. Braaaawooo. Pisze te wypociny bo pamietam jak matka mi pokoj przeszukiwala, ojciec (czasem sie odzywal nie powiem nawet probowal po rozstaniu z kochanka budowac relacje ale jest wart swojej zony. Matka maniakdepres on narcystyczny egoista) oboje wyksztalceni intelektualisci) tez czasem pilota robil, wciaz ta nieifnosc ze cpun jestem, a to byl naprawde juz wtedy (15lat) cios za duzo. A dlaczego bo gdzies wyczytala… Tak takie debile jak Wy kurwy jebane powinniscie zawisnac. Jak myslicie po zdaniu ktore jest przy pkt 7-13 despotyczna matka z ChAD czyta kolejne zdania ponizej? Ile jest wariatek ktore jak wyczytaja cokolwiek to staje sie pewnikiem w ich zyciu? I ktos taki jak Ty autorze dolozyl mi na tyle ze chyba sam wiesz co to mi wtedy odebralo. Dziekuje.
Odezwij sie. Proszę