Potęga miłości przez wielu, tak bardzo zachwiana, że rzuca światło niepewności w stronę uczucia i prawdziwej miłości…
Współczesność co raz bardziej kreuje postawę samotności jako coś najbardziej bezpiecznego, w obawie przed skrzywdzeniem i porzuceniem. Tak wiele w mediach przesłanek o tym, by lepiej być singlem i nie narażać swojego serca na złamanie. Błędnie w to wierzymy, idąc tym tropem, że miłość nie jest w stanie trwać wiecznie i zdarza się tylko raz na milion. Obawiamy się naszych uczuć, więc je dystansujemy i ograniczamy. Nadajemy granice uczuciu, tak jakby za chwilkę miała ona spłonąć i to nie ogniem namiętności, tylko płomieniem goryczy, czy rozczarowania.
Błądzimy z naszą oziębłością wśród słów o romantycznej miłości, wśród historii przewianych żarem namiętności, tak jakby, to miało tylko miejsce w filmach, czy w powieściach. Boimy się rozczarowani i porzucenia, co nie sprzyja miłości.
Jak dotrzeć do miłości?
Świadomość miłości to chęć rozwoju tego uczucia w sobie. To chęć uzewnętrznienia tego, co najwartościowsze w nas samych. Jedyną drogą ku prawdziwemu uczuciu to pozwolenie sobie na to uczucie. Pielęgnowania w sobie tej iskierki.
Pamiętaj – miłość jest w nas, to ona wytycza ścieżkę, drogę szczęśliwego życia. Miłość ma prawo trwać wiecznie jeśli sobie na to pozwolimy. Jeśli narzucimy jej łańcuchy, to zacznie chorować, umierać jednocześnie krzywdząc nas i najbliższych.
Każdy ma prawo wyboru, świadomego wyboru prawdziwej miłości. Miłość nie zna warunków. Jeśli się kocha, to po prostu się kocha, bezwarunkowo. Miłość nie zna granic. Kocha się mimo wszystko i ponad wszystko. Miłość jest wyjątkowa bo nie zna krzywdy. Nie pozwólmy zatem, aby inne emocje zdominowały to tak bardzo piękne uczucie. Kształtujmy wokół siebie przestrzeń tak, aby pomogła nam pielęgnować to uczucie.
Czy miłość bezwarunkowa jest możliwa w małżeństwie?
Wielu z nas uważa, że miłość bezwarunkowa jest tylko i wyłącznie możliwa na linii rodzic – dziecko, nic bardziej błędnego. Ma ona swoje korzenie również w partnerstwie. Bezwarunkowość potrzebuje czasu i zaangażowania. Potrzebuje zrozumienia i świadomości. Człowiek na początku związku jest zakochany, co możemy określić jako czarodziejską opaskę, która przysłania wady i niedoskonałości osoby, którą się kocha. Dopiero w późniejszym etapie rozpoczyna się rozwój – jeśli zauroczenie było podyktowane kochaniem ideału w całej jego niedoskonałości, a pamiętajmy nikt nie jest idealny, to budowa świadomej miłości nabierze szybszego tempa.
Świadoma miłość do, której każdy z nas powinien dążyć w związku, nie wystrzega się błędów, ona je rozumie. Rozumie i wyciąga wnioski. Świadoma miłość jest powiązana ściśle z zdrowym rozsądkiem – umie określić, kto jest wampirem emocjonalnym i żeruje na naszym uczuciu, a kto oddanym kochaniem.
Nikt z nas nie może wystrzec się błędu – każdy go popełnia. Inni częściej, inni rzadziej – miłość o tym wie. Świadome uczucie umie pracować nad miłością, doskonalić ją. Nie mówimy w tym momencie, że miłość wybacza wszystko i wszystkim. Miłość rozumie błąd i wie, że jeśli druga osoba jest świadoma błędu, podejmie próbę naprawy swych niedoskonałości, to warta jest drugiej szansy. Miłość wyciąga wnioski i się na nich uczy. Jeśli zaś coś nas niszczy, to na pewno nie jest to miłość i należy szybko sobie to uświadomić oraz zadbać o własne bezpieczeństwo.
Czy miłość ma prawo do potknięcia?
Miłość nigdy się nie kończy – przez lata wypracowane w nas uczucie, nigdy nie ginie. Uczucie, któremu pozwoliliśmy się narodzić przez samorozwój uszlachetnia.
Każdy z nas pomimo błędów ma możliwość naprawienia tego, co nieodpowiednie i tego, co krzywdzące. Choć czasem nie dostaje się tej drugiej szansy bo uczucie zostało nazbyt zdominowane przez gniew, złość i żal, to i tak wciąż tam jest. Jeśli dana osoba będzie wciąż pielęgnować w sobie tę gorycz to zakamufluje w sobie to, co jest w niej najcenniejsze – miłość… I tym samym będzie jej trudniej do niej dotrzeć. Dotarcie jest ograniczone, ale nie niemożliwe – potrzeba czasu i wielu rozmów oraz czynów. Szukajmy bram do serca.
Miłość jest w stanie przetrwać wszystko jeśli obie osoby tego pragną. Gdy zapragnęłam poznać przepis na udany związek – wiedziałam kogo zapytać. Stasia i Sławek byli idealni, ich małżeństwo trwało 21 lat, a wciąż tak gorliwe i przepełnione romantyzmem. Gdy nadarzyła się ku temu okazja, zapytałam Sławka o jego poradę dla innych par. Opowiedział mi swoją historię i ku mojemu zaskoczeniu nie była ona idealna. Sławek kilka lat po ślubie dopuścił się zdrady, choć romans trwał bardzo krótko, to i tak strasznie tego żałował. Postanowił wyznać swoje błędy Stasi. Stasia była w wielkim szoku – cisza, żal i rozgoryczenie. Mieszkali w dwóch osobnych pokojach przez kilka miesięcy. Choć nie mieli dzieci, to Stasia i tak postanowiła spróbować odbudować ich związek – Sławek tylko na to czekał. Kobieta postawiła jasne zasady – „…już nigdy więcej nie wdasz się w romans, będziesz uczęszczał ze mną na terapię małżeńską, a ja obiecuję, że nigdy nie wypomnę Ci Twojego skoku w bok…” Rozpoczęli odbudowę swojego związku, teraz są przykładem dla innych.
Każdy ma prawo do błędu, ale należy zrozumieć jego istotę i wyzbyć się podstaw, które skierowały nas ku niemu. Wola poprawy i chęć szlifowania tego, co jest w nas najpiękniejsze pozwoliła przetrwać związkowi.
Miłość ma prawo trwać wiecznie, ale wymaga niezwykłej świadomości i chęci rozwoju. Tylko od Was zależy co z tą informacją zrobicie i jak pokierujecie swoim życiem, by móc dalej cieszyć się jej głębią. A z całą pewnością oświadczam – warto.
Gdy odszukacie już swoją drogę, nigdy jej nie porzucajcie. Pielęgnujcie i dopracowujcie. Wasze uczucie potrzebuje Was…
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Podobne wpisy
2 odpowiedzi na “Czy miłość może trwać wiecznie?”
Zostaw komentarz
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ
Ja ja gdy nie zdradziłam męża, myślałam że nasza miłość jest wieczna. Odkąd zaczęłam pracować oskarża mnie o romanse z innymi facetami, w gronie moich znajomych mogą być tylko kobiety. Stale jest zazdrosny, a ja nie daje mu powodu.
Jedynym powodem jest to że piszę do znajomych, w ich gronie są faceci. Ale to nadal znajomi i nic więcej.
Czy myślała Pani o terapii dla par? Może to byłoby jakimś rozwiązaniem?