Dążenie do radości i budowanie własnego szczęścia dla wielu z nas jest aspektem priorytetowym. Pragniemy szczęścia, chcemy go czuć i doświadczać. Marzymy o nim i robimy wszystko, aby małe iskierki szczęścia wypełniły duszę i ciało. A wszystko to po to, aby wzbić się na wyższy poziom zadowolenia z życia. Nie ma w tym nic bulwersującego, czy dziwnego. Tak działamy – jest to naturalna potrzeba ludzkiej egzystencji.
Jednak nie każdy z nas w ten sposób funkcjonuje…
Wśród nas jest wiele osób, które postrzegamy, jako tzw. „ofiary losu”. Choć nie znamy ich historii to na pierwszy rzut oka możemy stwierdzić, że życie ich bardzo doświadcza. Pogrążeni w cierpieniu wciąż żyją w poczuciu beznadziejności – taki jest właśnie stały ciężar emocjonalnego masochisty, który musi wciąż dźwigać na swych barkach.
Kim jest masochista?
Według pierwszej definicji, która została wprowadzona przez psychiatrę i seksuologa Richarda von Krafft-Ebing, masochizm jest dewiacją seksualną, polegająca na osiąganiu satysfakcji seksualnej poprzez zadawanie cierpień przez partnera lub samemu sobie.
Jednak współczesna psychoanaliza nadaje masochizmowi szerszego znaczenia oddalając go znacznie od perwersji seksualnych. Obecnie masochista kojarzony jest z chęcią cierpienia nie zawsze związanym z aktem seksualnym.
Kim jest emocjonalny masochista?
Emocjonalny masochista to osoba, która cierpi, rozpacza… Bardzo często użala się nad swym losem, lecz pomimo tego wciąż pozostaje uległa i ofiarna. Ofiarność i uległość jest dominującą masochistyczną tendencją.
Świat emocjonalnego masochisty jest bardzo zawiły w swej strukturze – zewnętrznie dominuje uległość, zaś wewnętrznie panuje silna potrzeba blokowania własnych uczuć i emocji.
Można by powiedzieć, że emocjonalny masochista jest tak bardzo uległy, a zarazem bardzo uparty. Sztywno trzyma się swoich zasad, choć często sam ich nie rozumie i nie chce zrozumieć. W wielu przypadkach masochizm psychiczny nie pozwala zrozumieć, że można inaczej żyć, działać, postępować, a co najważniejsze inaczej myśleć. Emocjonalny masochista to mistrz autosabotażu i straconych szans.
Jak rozpoznać emocjonalnego masochistę?
Istnieje szereg cech i zachowań, które mogą świadczyć o masochizmie psychicznym. Oto kilka najważniejszych:
- pomimo widocznych możliwości emocjonalnych masochista zawsze dokonuje takich wyborów, które prowadzą do porażki,
- nie daje sobie pomóc, odtrąca tych, którzy wyciągają do niego pomocną dłoń,
- jeżeli osiąga sukces to reaguje na niego poczuciem winy,
- jest skłonny do wyrzeczeń nawet na rzecz osób, które tego nie oczekują,
- przejawia skrajne i bardzo pesymistyczne podejście do świata,
- wyrzeka się przyjemności, tak jakby były one równe grzechowi śmiertelnemu,
- sabotuje własne prawa, a nawet się ich wyrzeka,
- odrzuca i wystrzega się sytuacji, które prowadzą do ogólnie definiowanego szczęścia,
- pomaga innym i bardzo szybko przybiera rolę ofiary,
- jeśli spotkała go kara to uważa, że tak musiało być,
- wykazuje się bierno-agresywnym zachowaniem,
- pisze czarne scenariusze i nieświadomie, bądź bardziej świadomie je realizuje,
- ma wysoką tolerancję na nieszczęścia, które go spotkały, tak jakby wciąż było mu mało złych doświadczeń.
Wielu z nas powie, że emocjonalny masochista czerpie nieograniczoną satysfakcję i przyjemność z bycia nieszczęśliwym. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ takowe sprawia wrażenie. Jednak gdyby przyjrzeć się głębiej temu, co dzieje się w jego wnętrzu to można powiedzieć, że emocjonalny masochista, jeśli odczuwa tzw. przyjemność, bądź coś podobnego do tego, to jest to bardzo mocno związane nie z samym cierpieniem, ale z wewnętrzną siłą, która pilnuje, aby był wciąż nieszczęśliwy.
Jakie są przyczyny masochizmu psychicznemu?
Jego przyczyn dopatruje się w nieprawidłowym rozwoju w okresie dzieciństwa. Emocjonalny masochista, jako dziecko często doświadczał nadopiekuńczości, dominacji i ciągłego przytłoczenia przez rodziców. Stałe naciski ze strony opiekunów przyczyniły się do wykształcenia w dziecku poczucia winy za próby wyrażania swojego zdania. Wszelkie próby przeciwstawiania się, włącznie z napadami złego humoru były skrupulatnie dławione.
Emocjonalny masochista był zdominowany i obarczony poczuciem winy, gdy tylko dopominał się prawa do wolności. Jako dziecko nie miał prawa do jakichkolwiek protestów wobec zachowania i postępowania swoich opiekunów. Częstym doświadczeniem było uczucie osaczenia, które wywoływało w nim złość, a i tak zawsze kończyło się poddaniem — dziecko nie mogło znaleźć żadnej drogi wyjścia z pułapki. Emocjonalny masochista, jako dziecko zmagał się z uczuciem głębokiego upokorzenia, ilekroć tylko pozwolił uzewnętrznić swoje uczucia i emocje.
Jak wygląda psychoterapia emocjonalnego masochisty?
Jedną z najskuteczniejszych metod jest psychoterapia, która wymaga od terapeuty dużego doświadczenia. Jak wygląda? To zależy od potrzeb osoby, która zgłasza się na terapię. Jednakże z mojego doświadczania jako terapeutka mogę krótko dodać, że osoby, które zgłaszają się do mnie na terapię mówią, że najistotniejsze jest pojawienie się „przyjemności”, która nie będzie płynęła jedynie z doświadczeń siły udręki, a będzie wolnością i zmysłowym smakowaniem życia. Co to znaczy? Otóż to odkrywa terapia, a raczej Klient podczas terapii, a to wiąże się z „przyjemnością”, która jest czymś pomocnym, pożytecznym i akceptowalnym.
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Bibliografia: Z. Lew-Starowicz, Seksuologia sądowa, Warszawa, 2000, s. 114. Por. także tenże, Encyklopedia erotyki, Warszawa 2004; S. Johnson, Style charakteru. Poznań 1998;
Podobne wpisy
12 odpowiedzi na “EMOCJONALNY MASOCHISTA, czyli jak wygląda życie w ciągłym poczuciu beznadziejności…”
Zostaw komentarz
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ
Nie wiedziałam za dużo,a może nawet nic o takim emocjonalnym masochiście.Dziękuję.
???
Dziękuję! Efekt 'aha’. Byłam nareszcie gotowa by to przestawić. Teraz tylko rozluźnić co skrępowane. ??❤
Cieszę, że mogę być pomocna ?
Po prostu opisała Pani moje życie teraz wiem co muszę zmienić by zacząć żyć. Dziękuję i pozdrawiam
Cieszę, że mogę być pomocna ❤
w sumie jestem masochistka i sadysta bo mam kilka cech z nich po połowie w sumie
🙁
Wygooglowałem po wizycie u psychiatry ?. Rozwijając temat przeszłości podsumowała „Pan jest chyba masochistą” na co ja odpowiedziałem, „chyba jest dużo racji w tym co Pani mówi”.
Artykuł bardzo pomocny bo nawet na wizycie u psychoterapeuty poruszyłem ten temat i przytoczyłem artykuł. Jestem jeszcze przed diagnozą, ale bardzo pociesza mnie fakt, że opisany w artykule nurt psychoterapeutyczny jest nastawiony na uśmiech i pozytywny vibe. Pomimo zadawania sobie podświadomie cierpienia jestem też empatą i były momenty euforii i radości w życiu, dlatego chciało by się to na stałe wpleść w życie.
Bardzo się cieszę , że mogłam być pomocna ???
Borykam się z tym zaburzeniem od długiego czasu, ale po krótkich okresach dbania o siebie, znowu wchodzę w swoje koło. Czy zna Pani jakąś książkę l, w której znajdę przyklady praktyk jak z tego wyjść? Jestem już długo w procesie terauptycznym, ale chciałbym go jeszcze wspomóc.
Chwilowo kupiłam Pani ebooka o miłości do siebie.
Dziekuje za odpowiedź!
Bardzo dziękuję za Pani zaufanie. Mam dużo nadzieję, że ebook przyniesie dużo nowych praktyk samoopieki dla Pani życia. Tego Pani życzę z całego życia. Czytam, że jest Pani w procesie terapeutycznym. To bardzo ważne, że robi Pani to dla siebie. Rozumiem, że chciałaby Pani wspomóc się jeszcze bardziej. Jednakże nie są mi znane konkretne książki zawierające tego typu tematykę. Raczej skłonna jestem napisać, że droga ku samoopiece jest bardzo indywidualna. Tutaj warto zagłębić się w każdy element swojego życia. Nasze życie to sinusoida – naturalnym jest to że mamy swoje dołki. Niestety u niektórych osób jest tak, że dołki przypominają ogromne doliny. To bardzo trudne. Zaś czytam i zarazem podziwiam, że ma Pani w swoim życiu też te lepsze etapy, tzw. górki. To wyraz ogromnej samotroski. Dziękuję, że tworzy je Pani dla samej siebie pomimo tak wielkiego trudno dolin. Przesyłam dużo wsparcia i pozstaję do Pani dyspozycji.