Życie wypełnione emocjami i uczuciami jest niezwykle ważne. Bo czymże było życie bez nich? Jedną wielką mechanicznością… A tego na pewno nikt z nas nie chciałby. Jednak problem pojawia się w momencie, gdy zbyt dużo w nas nieprzyjemnych uczuć, takich jak: smutek, gniew, żal, czy niepokój. Wszystko to potęguje ból i cierpienie. Czujemy się sparaliżowani i wyczerpani. Potrzebujemy tlenu…
Jak odzyskać spokój ducha?
Wielu z nas bardzo często doświadcza frustrujących emocji i nie wie, jak sobie z nimi poradzić. Są one naszą przysłowiową kulą u nogi. Nie wiemy, od czego zacząć i czy w ogóle istnieje jakakolwiek szansa na uwolnienie się od nich. Choć mamy prawo do wątpliwości, to jednak jeszcze większe prawo mamy do tego, aby zacząć panować nad swoimi emocjami. Aby zacząć je dostrzegać i w końcu się im postawić. Bo przecież to człowiek ma panować nad emocjami, a nie emocje nad nim.
Zacznijmy jednak od początku…
Czym są emocje?
Aby móc nad nimi popracować każdy powinien poznać, czym są i jaki mają one wpływ na nasze życie…
Pod pojęciem emocji kryje się subiektywny stan psychiczny, o silnym zabarwieniu i wyraźnym wartościowaniu, poprzedzony jakimś wydarzeniem, czy sytuacją. Emocje mogą być pozytywne i negatywne, choć owe rozróżnienie może wprowadzać błąd, bo każdy z nas inaczej identyfikuje to, co pojawia się w ciele i też w inny sposób się do tego odnosi. Jednak, jeśli mamy w jakiś sposób je rozróżnić, to warto zwrócić uwagę na to, że dla emocji pozytywnych charakterystyczne jest podtrzymywanie danej aktywności lub określonego kontaktu, a w przypadku kłopotliwych emocji następuje unikanie lub całkowite zaniechanie określonej czynności.
Warto też w tym momencie odróżnić emocje od nastroju. Nastrój to uczucia o łagodniejszym przebiegu i dłuższym czasie trwania. Ktoś może być zły, co dalej może poskutkować podłym nastrojem utrzymującym się przez cały dzień. Innymi słowy, możemy być przykładowo w nastroju złości, a więc być ogólnie rozzłoszczeni, bez konkretnego powodu. Nastrój również nie wywołuje nagłych zmian w zachowaniu, jak to robią emocje.
W skrócie – emocje to jeden ze sposobów odbioru rzeczywistości, na którą składają się różnego rodzaju obiekty. Emocje to również odpowiedź na zagrożenia i szanse płynące ze świata.
Jak panować nad emocjami?
Bardzo trudno jest panować nad czymś, czego do końca nie znamy, lub nie potrafimy jasno określi. Dlatego teraz zachęcam Cię do samodzielnego zbadania swoich emocji.
Wymień wszystkie odczucia, których obecnie doświadczasz. Staraj się nie osądzać, ale wprost wyrażać. Po prostu zapisz to, co czujesz. Staraj się wskazać jak najkonkretniej, gdzie odczuwasz największe nasilenie emocji, np. ucisk w klatce piersiowej, huczenie w głowie, pulsujące serce, zaciśnięte gardło, dreszcze na plecach…
Warto, abyś badał/a swoje emocje w samotności. Możesz posłużyć się muzyką relaksacyjną, a wszystko po to, aby jak najdokładniej przeskanować swoje ciało, swój umysł – swój organizm. Możesz także posłużyć się pytaniem:
- Co czuję w głowie, szyi, ramionach, palcach, klatce piersiowej, brzuchu, nogach, a co w stopach?
Jeśli już wiesz, gdzie dokładnie umiejscowiły się Twoje emocje to możesz przystąpić do bardziej barwnego zadania 🙂
Przygotuj białą kartkę papieru i kredki lub flamastry. Narysuj zarys swojego ciała i umieść „X” tam, gdzie odczuwasz emocje. Ten punkt oznacz intensywnym kolorem, tj. takim, który konkretnie odwzoruje Twój aktualny stan. Możesz użyć czerwonego, gdy odczuwasz poirytowanie, a czarnego w przypadku smutku lub żalu. Dobierz odpowiedni kolor do swojego „stanu ducha”, do swoich emocji.
Kolejno narysuj wokół swojej sylwetki krajobraz, który określa to, jak się czujesz. Możesz narysować wybuchający wulkan. Może to być śnieg, deszcz, a nawet lód. Ale może też być niebo nocą z dużym księżycem, czy po prostu głęboki ocean. Zadaj sobie pytanie:
- Jak wygląda mój emocjonalny pejzaż?
bądź:
- Jeśli moje emocjonalne doświadczenie miało być krajobrazem to, co by przypominał?
Jesteś pewien/ pewna, że obraz dokładnie przedstawia Twój wewnętrzny świat? Jeśli tak, to świetnie, bo kolejne ćwiczenie będzie polegało na tym, aby opisać i zapisać to, co czujesz, tak, jakbyś miał/a o swoich odczuciach odpowiedzieć czteroletniemu dziecku. Użyj prostych słów, a zapewniam jeszcze bardziej sięgniesz do swojego wnętrza.
Obraz, opis – wszystko gotowe, więc przyszedł czas na wewnętrzną rozmowę. Właśnie teraz chcę Cię zachęcić do tego, abyś porozmawiał/a ze swoimi emocjami. Poproś swoje emocje, aby powiedziały Ci coś więcej o sobie. Niech to emocje pomogą Ci zrozumieć, co się stało i dlaczego teraz tak się czujesz. Zapytaj swoje emocje, jak im możesz pomóc. Nie ważne jak bardzo to zadanie jest dla Ciebie głupie lub bezsensowne to i tak notuj to, co się o sobie dowiedziałeś/aś.
Dzięki temu zadaniu, dzięki temu procesowi będziesz w stanie dokładniej i bardziej dogłębnie przyjrzeć się swoim emocjom, bez ciągłego gonienia i pędzenia w nieznane. Wiem, że może to być dość absorbujące lub dziecinne zadanie, ale zapewniam ukazuje ono inną płaszczyznę naszego własnego świata wewnętrznego. Właśnie poprzez ten proces przybliżymy się do tego, czego nigdy nikt nas nie nauczył. Nawet, jeśli uważasz, że to ćwiczenie jest zbyt proste, aby do niego przystąpić, to chociaż spróbuj, a zobaczysz, że to, co na pierwszy rzut oka wydaje się łatwizną w rzeczywistości nią nie jest.
Dobrze też wiem, że wiele osób zrezygnuje z tego ćwiczenia przez samą niechęć do zbliżenia się do swoich nieprzyjemnych emocji. I jest to bardzo naturalne, bo któż by chciał jeszcze bardziej doświadczyć smutku, żalu, gniewu, bólu… O wiele łatwiej jest uciekać i unikać, ale w dużej mierze pozbawianie się możliwości zrozumienia własnego świata wewnętrznego skutkuje wyparciem własnych potrzeb i możliwości kosztowania tego, co prawdziwie chce się dla siebie. Porzuć ignorancję i badaj…
Pamiętaj, że emocje, które nie zostaną jasno określone przybiorą na sile i staną się wulkanem paraliżującym Twój cały świat zewnętrzny i wewnętrzny. Zaczniesz szukać wyjścia, jednocześnie fundując swoje kłopotliwe emocje swym najbliższym. Dostaniesz w pracy szału, a w domu wyładujesz się na dziecku. Nikt tego nie chce i na pewno Ty też tego nie pragniesz…
Zastanów się, co chcą Ci przekazać emocje i nie brnij w bezmyślność, bo urośnie i Cię skrzywdzi. Tylko świadoma analiza własnych stanów emocjonalnych skutkuje uwolnieniem się od tego, co do tej pory było problematyczne. Wierzę w Ciebie i Ty również uwierz w siebie. Do dzieła!!!
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Podobne wpisy
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ