Czy często czujesz złość, żal lub smutek przed wyjściem do pracy? Czy Twoja droga do pracy przelana jest przygnębieniem i pesymistycznymi myślami? Czy na samą myśl o pracy dostajesz mdłości? Czy Twoja głowa w pracy przemienia się w wielki, ciężki głaz? Czy myślisz o pracy, choć tego nie chcesz? Czy codzienność przestała Cię cieszyć? Czy w pracy czujesz się, jak więzień w celi? Czy masz ochotę uciec i zaszyć się w miejscu, w którym nikt Cię nie znajdzie?
Każdego z nas dopada taki moment w życiu, że nic się nie chce. Czujemy się osłabieni, a przede wszystkim wypaleni. Przestajemy umieć się uśmiechać, a samo słowo „radość” staje się synonimem utopii. Balansujemy na granicy wytrzymałości, choć wiemy, że ten przysłowiowy „balon” może niedługo pęknąć. Zamykamy oczy i samych siebie oszukujemy mówiąc w duchu do siebie: „To tylko chwilowe przygnębienie. Wszystko wróci niebawem do normy…” I tak codziennie karmimy siebie kłamstwami. Nic się nie zmienia, a jedynie poszerzeniu ulega mentalna dziura nicości.
Czym jest wypalenie zawodowe?
Wypalenie zawodowe to najprościej rzecz ujmując – wyczerpanie psychofizyczne organizmu. Człowiek wypalony przestaje prawdziwie żyć. Jego dni przepełnione są udręką i ciągłą wewnętrzną presją, która nawołuje: „Musisz iść do pracy. Każdy chodzi do pracy i nikt się nad sobą nie użala…” Choć wiemy, że coś niepokojącego dzieje się w naszym wnętrzu, to próbujemy to zakamuflować pod płaszczem utkanym z słów: musisz, zawsze, każdy… Wypalenie staje się oprawcą i dręczycielem. Nakazuje i jednocześnie rujnuje.
Kogo może dotknąć wypalenie zawodowe?
Wypalenie dotyczy każdego z nas. Wiek czy płeć nie mają tu jakiegokolwiek znaczenia. Nie ma też znaczenia, jaką pracę wykonujesz. Zaś śmiało można powiedzieć, że jest jak zaraza, która może dopaść każdego! Zbyt duża ilość godzin pracy, życie przepełnione pośpiechem i niepewnym jutrem, czy też napięcia i spięcia lub monotonia w pracy, to części składowe spadku zaangażowania, a w konsekwencji wypalenia zawodowego.
Jakie są główne przyczyny wypalenia zawodowego?
Przyczyn wypalenia jest tyle ile ludzi na świecie. Każdy wyczerpany człowiek na innym fundamencie wypalenia stoi. Jednak jedno jest pewne jest to grząski i niepewny grunt.
Idąc dalej za przyczynami, to bardzo duży wpływ na stan obciążenia mają trzy czynniki:
- Odporność na stres, czyli to w jaki sposób każdy z nas potrafi radzić sobie ze stresem i pracą pod jego wpływem. I tutaj należy się krótkie wyjaśnienie – praca pod presją i w ciągłym stresie wykańcza i doprowadza do wypalenia. U każdego ta droga będzie inna. Natomiast w końcowym efekcie doprowadza do tej samej mety – wyczerpania.
- Relacje zawodowe, czyli to w jaki sposób odnajdujemy się w gronie osób z którymi pracujemy. Bo to, jak czujemy się w pracy ma bardzo duże znaczenie – jeśli praca przypomina wyścig szczurów, jeśli brak nam osoby z którą możemy zamienić choć dwa zdania, jeśli czujemy się jak odludek, jeśli każdy myśli tylko o sobie, jeśli pracujemy z zawistnymi i podkładającymi „świnie” osobami, to nie możemy oczekiwać, że wypalenie nas ominie. Tak się nie stanie. Wypalenie uwielbia takie sytuacje.
- Organizacja pracy, czyli to w jaki sposób dane Ci jest pracować jest kolejnym z czynników, które doprowadza do wypalenia. Jeśli pracodawca nie zapewni swojemu pracownikowi godziwych warunków pracy, to nie ma się co dziwić, że w pewnym momencie zacznie on miewać mdłości na samą myśl o pracy. Nawet mi, było dane kiedyś, pracować z zdechłym szczurem w ściance działowej miedzy jednym pomieszczeniem a drugim. I powiem szczerze, że gdyby nie mój bunt, to zapewne siedziałabym w tym smrodzie jeszcze kilka tygodni, aż do całkowitego wypalenia. Jeśli praca nie daje satysfakcji, a jeszcze dodatkowo ta satysfakcja jest uszczuplana przez złą organizację pracy, to wypalenie szybko się zakręci, aby pochłonąć swoje ofiary.
Choć powyżej wymieniłam tylko trzy najważniejsze czynniki wypalenia, to musisz wiedzieć, że jest ich o wiele więcej. Tak, jak już to wspomniałam, każdy człowiek jest inny i inaczej jego sytuacja będzie się przedstawiać. Jedno w tym wszystkim jest pewne – wypalenie zawodowe na pewno nie jest tylko i wyłącznie winą stanu psychicznego pracownika. Na wypalenie mają również bardzo duży wpływ okoliczności, w jakich dane mu jest pracować. Bardzo dużą rolę odgrywa także poczucie przydatności, czyli pełna świadomość tego, komu służy praca. Jeśli pracownik nie wie, komu jego praca się przydaje, to z czasem zaczyna tracić motywację, której utrata może go kosztować wypaleniem. Poczucie przydatności swojej pracy jest jedną z kluczowych potrzeb człowieka, dlatego dobrze jest zadbać o jej zaspokojenie. I tutaj pojawia się mój apel do pracodawców – chwalcie swoich pracowników. Doceniajcie ich pracę. Pokazujcie, jak wielką robotę robią i jak wielkie ma ona znaczenie dla innych, nie tylko dla samej rentowności firmy.
A teraz w wielki skrócie…
Do najczęściej odnotowywanych powodów wypalenia zawodowego możemy zaliczyć:
- stres,
- toksyczne relacje ze współpracownikami lub/i szefostwem,
- zła organizacja pracy,
- perfekcjonizm,
- brak poczucia przydatności,
- brak pewności siebie,
- brak umiejętności wtaczania priorytetów,
- brak asertywności (zbyt duża ilość obowiązków, nieustanny brak czasu),
- brak poczucia sensu pracy,
- praca niezgodna z naszymi zadaniami i wartościami,
- monotonne zajęcia,
- brak docenienia przez przełożonych,
- brak wsparcia,
- zaburzona równowaga między pracą, a życiem rodzinnym,
- niejasne cele.
Co świadczy o wypaleniu?
Oto jak przedstawia się okrutna bestia o imieniu wypalenie:
- Na początku, każdy czuje się nieco zdezorientowany. Niby pragnie odpoczynku, ale nie wie, jak go osiągnąć. Wolne weekendy przestają wystarczać, aby zregenerować siły.
- Kolejno następuje redukcja aktywności psychofizycznej. Do codzienności wkrada się znużenie i wyczerpanie. Organizm nie ma siły dalej funkcjonować na dotychczasowych parametrach.
- Pojawia się złość i wszechogarniające poczucie wyczerpania. Złościmy się na siebie, na najbliższych, a przede wszystkim na pracę. Na samą myśl o pracy mamy dreszcze.
- Praca jest wykonywana znacznie dłużej. Takiej osobie brakuje energii na wykonanie nawet łatwego zadania. Czuje się zmęczona jeszcze zanim zaczyna pracować. Występuje spadek koncentracji, co dalej skutkuje licznymi błędami. Żal, złość, smutek, lęk… Następuje dezorientacja emocjonalno- psychiczna.
- Następny etap przedstawia się doszczętnym wyczerpaniem organizmu. Osoba będąca pod wpływem wypalenia staje się osłabiona, często choruje, odczuwa bóle i inne oznaki skrajnego wyczerpania.
- Jeśli osoba będąca pod wpływem wypalenia nie wykona kroków w celu odzyskania sił, tym samym pozwoli sobie siebie stracić. Wypalenie to najlepszy przyjaciel depresji. To kochanek i powiernik w jednym. Tak, więc jeśli wypalenie rozgości się w Twoim życiu to pamiętaj, że na pewno zaprosi do siebie, a raczej do Ciebie depresję.
Pamiętaj – nic za wszelką cenę. Twoje życie, Twoja dobre samopoczucie, Twoja witalność i energia są najważniejsze. Jeśli o sobie zapomnisz, to niestety, ale nikt inny nie będzie o Tobie pamiętać. Choć często pracodawcy widzą, że coś niepokojącego dzieje się z pracownikiem, to w wielu przypadkach pozostają bierni. W biznesie panuje przekonanie – jak nie ten, to inny pracownik. Więc… Więc i Ty wychodź z założenia – jak nie ta praca, to inna! Jak to mówią, praca nie zając, na pewno nie ucieknie. I może jeszcze coś na chwilkę regeneracji – co masz zrobić dzisiaj, zrób jutro. Będziesz mieć jeden dzień wolnego…
Jak przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu? Jak nie dopuścić do wypalenia?
Jeśli pracujesz w stresujących warunkach i dobrze wiesz, że często balansujesz na krawędzi to nigdy, ale to przenigdy nie uciekaj od odpowiedzialności za swoje życie. Tak, jak napisałam powyżej, jeśli Ty nie zatroszczysz się o siebie, to nikt inny tego nie uczyni.
Oto kilka najbardziej wartościowych praktyk, które zapobiegają wypaleniu:
- Zadbaj o sen
Sen jest niezbędny do właściwego funkcjonowania. Jego niedobór wyniszcza organizm fizycznie i psychicznie. Po kilku nieprzespanych nocach pojawiają się kłopoty z koncentracją oraz pamięcią, zwiększa się podatność na infekcje i ryzyko popełnienia błędów. Warto obserwować swój sen, aby ustalić jego optymalną ilość potrzebną do pełnej regeneracji.
Więcej na temat jakościowego snu przeczytasz >TUTAJ<
- Zdrowe odżywianie
Jak to mówią – czym się karmisz, tym się stajesz. Taka prawda! Większość z nas nie zastanawia się nad tym, co wkłada do swojego żołądka. Stres, długie godziny pracy i ciągły pośpiech na pewno zdrowemu odżywianiu nie służą. W wyniku dużej ilości pracy bardzo często zapominamy o jedzeniu, a gdy brakuje nam siły to szybko robimy sobie kolejną kawę z dużą zawartością kofeiny. Lekkie przebudzenie jest? Jest! To znów pędzimy. Ale to wszystko ciemny zaułek zakłamania. Oszukujemy samych siebie, jednocześnie doszczętnie rujnując swój organizm. Dlatego już teraz zadbaj o zdrową, zbilansowaną dietę, opartą na niezbędnych składnikach odżywczych.
Więcej na temat zdrowego odżywiania przeczytasz >TUTAJ<
- Aktywność fizyczna
Wielu z nas po intensywnym dniu pracy przeważnie marzy tylko i wyłącznie o kanapie i odpoczynku. I nie ma w tym nic dziwnego. Bo tak naprawdę komu chciałoby się robić przysiady i pompki, gdy przez cały dzień w pracy np.: przerzucał worki z cementem. Co fakt to fakt i nie ma się co dziwić. Jednak aktywność fizyczna to coś więcej niż kolejny wysiłek, to czas na odsapnięcie i zrobienie czegoś wartościowego dla siebie. Nie piszę tutaj o kolejnych godzinach na siłowni, a jedynie o spacerze, krótkiej jedźcie rowerem na świeżym powietrzu. Piszę tutaj o czasie, w którym zrobisz coś tylko dla siebie – zaczerpniesz świeżego powietrza, porozciągasz się, a może po prostu pomedytujesz.
- Samoświadomość
Kontroluj swój perfekcjonizm i wyznaczaj realne cele, które pomogą Ci zakończyć zadanie, aniżeli pracując w nieskończoność nad jednym projektem w nadziei, że kiedyś będzie idealny. A przede wszystkim ustalaj granice. Nie pozwól zasypać się zadaniami „na już”, bądź asertywny/a i naucz się odmawiać. I nade wszystko „zostań swoim przyjacielem i fanem. Jeśli będziesz kochać siebie, akceptować swoje niedoskonałości, doceniać talenty, staniesz się dla siebie największym wsparciem. Nikt nie wie, jak wiele wyzwań przyniesie ci życie, ale od tego, na ile będziesz w siebie wierzyć, zależy, jak skutecznie sobie z nimi poradzisz. Pamiętaj, że ludzie, którzy potrafią obdarzyć samych siebie uczuciem, są znacznie milsi w kontaktach z innymi. Nie walczą z nikim, nie konkurują, nie potrzebują sytuować się względem innych. Potrafią realnie oceniać swoje dokonania i wyciągać wnioski z porażek. Nie szukają kozłów ofiarnych, sami też na tej pozycji się nie ustawiają. Lepiej radzą sobie ze stresem, bardziej świadomie przeżywają emocje. Dają sobie prawo do odczuwania i przeżywania uczuć. Są spokojni w swojej niedoskonałości.”* No to hop w stronę miłości!
- Rozsądna ilość godzin pracy
Praca powyżej 40 godzin tygodniowo szybko zbliża człowieka do wypalenia. Godziny pracy ponad przyjętą normę są przyczyną wielu wypadków w czasie pracy. Jeśli musisz brać nadgodziny to bierz je tak, aby były one rozłożone proporcjonalnie do Twoich sił.
- Obowiązkowa przerwa
Każdy z nas ma prawo do przerwy w czasie pracy i nikt nigdy nie powinien jej się wyrzekać. Organizm potrzebuje chwili wytchnienia. Tak, więc pamiętaj o 5 minutach przerwy lub drzemki na 1 godzinę pracy.
- Urlop
To kolejny element układanki o nazwie: Troszczę się o siebie! Urlop jest potrzebny, no chyba, że nic nie robisz w swojej pracy. Ale w tym wypadku również zalecam ostrożność – monotonia jest także ulubienicą wypalenia. Odpoczynek należy się każdemu i o niego warto się zatroszczyć. Pamiętaj, aby móc prawdziwie odpocząć, powinniśmy przynajmniej dwa razy do roku porządnie się odprężyć. Najlepiej przynajmniej raz przez pełne dwa tygodnie.
- Priorytety
Brak priorytetów i wizji siebie w przyszłości zawodowej przyspiesza wypalenie. Tracimy poczucie sensu. W sumie to nie wiemy, dlaczego to, co robimy dalej robimy. Dlatego warto zatrzymać się i zastanowić, czy na pewno to, co robisz jest tym, na czym Ci zależy. Pamiętaj, praca dająca satysfakcję oddala nas od wypalenia.
Więcej na temat celów i priorytetów przeczytasz >TUTAJ<
- Dobra atmosfera w pracy
No i na koniec taka mała „wisienka na torcie” – zawsze otaczaj się wartościowymi ludźmi. Pracuj tam, gdzie panuje miła i uprzejma atmosfera. Zaś wystrzegaj się miejsc gdzie panuje patologia i ciągła walka. Takie miejsce nie jest dla Ciebie. Pamiętaj, że obecne czasy są przepełnione różnymi ofertami pracy, a sam pracownik jest na wagę złota. Pracę znajdziesz wszędzie, a tak naprawdę praca znajdzie Ciebie, jeśli Ty na to pozwolisz. Skorzystaj z tej możliwości – wybrzydzaj i zmieniaj, aż trafisz na taką pracę, która pozwoli Ci poczuć satysfakcję i zadowolenie. Znajdź taką pracę w której poczujesz się jak w domu.
To jak bardzo przejmiesz się sobą, swoją kondycją i samopoczuciem zależy tylko od Ciebie. Tylko od Ciebie zależy, jak bardzo będziesz pilnować swoich granic, jak i praw. Tylko od Ciebie zależy, co dalej zrobisz z treścią, którą dane było Ci dzisiaj przeczytać. Oczywiście możesz nic nie robić i czekać. Ale pamiętaj to czekanie może być opłakane w skutkach, tak więc zwiększaj swoją samoświadomość i pilnuj swojego interesu, bo to przecież jedyny najbardziej pewny biznes w Twoim życiu!
Autorka: Agnieszka » O MNIE
Bibliografia: * Karpeta J., „Pokochaj poniedziałki. Jak poradzić sobie z wypaleniem zawodowym?” Sopot 2018.
Podobne wpisy
4 odpowiedzi na “WYPALENIE ZAWODOWE, czyli jak przestać wymiotować na samą myśl o pracy?”
Zostaw komentarz
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ
SZUKAJ
NEWSLETTER
Zapisz się na naszą listę mailingową Niech nigdy nie ominie cię żadna nowinka
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
ŚLEDŹ MNIE
KATEGORIE
- DEPRESJA
- EMOCJE i NASTRÓJ
- My Lifestyle
- PSYCHOLOGIA ASERTYWNOŚCI
- PSYCHOLOGIA KOMUNIKACJI
- PSYCHOLOGIA KONFLIKTU
- PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI
- PSYCHOLOGIA ODŻYWIANIA
- PSYCHOLOGIA OSOBOWOŚCI
- PSYCHOLOGIA PEWNOŚCI SIEBIE
- PSYCHOLOGIA PRACY
- PSYCHOLOGIA PRZEMOCY
- PSYCHOLOGIA RODZINY
- PSYCHOLOGIA ROZWOJU
- PSYCHOLOGIA SEKSU
- PSYCHOLOGIA STRATY
- PSYCHOLOGIA SUKCESU
- PSYCHOLOGIA ŚWIADOMOŚCI
- PSYCHOLOGIA SZCZĘŚCIA
- PSYCHOLOGIA UZALEŻNIENIA
- PSYCHOLOGIA WPŁYWU - AFIRMACJE
- PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ
- PSYCHOLOGIA ZDROWIA
- PSYCHOLOGIA ZMIANY
- PSYCHOLOGIA ZWIĄZKU
- PSYCHOTERAPIA
- TECHNIKI NLP
- TOKSYCZNE OSOBOWOŚCI
- WARTO PRZECZYTAĆ
- WARTO WIEDZIEĆ
- WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ
Dobrze że powstał ten artykuł. Z racji tego że są niestety ludzie kiedy żyli jeszcze w czasach PRL w Polsce i ich myślenie moim zdaniem znacznie odbiega od dzisiejszych czasów na rynku pracy,bo jeśli dana praca komuś się nie podoba to na pewno nie pomoże mówienie tej osobie że ma zagryść zęby i wytrzymywać w danej pracy w której nie lubi. To jest bardzo niedobre myślenie moim zdaniem.
Dziękuję. Cieszę, że mogę być pomocna i w pełni zgadzam się z Pani opinią. Kiedyś ludzie kierowali się innymi wartościami. Choć są i tacy, którzy wciąż bardzo rygorystycznie podchodzą do siebie w tej kwestii, to jednak warte jest podkreślenia to, że nie muszą. Nikt nie musi być niewolnikiem. Zaś zmiany na polu zawodowym są potrzebne – dzięki temu człowiek się rozwija. Buduje swoje doświadczenia. Serdecznie pozdrawiam.
Atmosfera w pracy też jest bardzo ważna. Mam nadzieję że nastąpią zmiany na rynku pracy bo nie może być tak że firma jakakolwiek tkwi mentalnie w czasach PRL.
Dokładnie ?